Wojsko nie zgodziło się na podpisanie projektu umowy zgodnie z którą zwolniłoby częstotliwości z zakresu 800 MHz na potrzeby telefonii mobilnej, poinformowała prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej (UKE) Anna Streżyńska w piątek.
Z jej wypowiedzi wynika, że ponieważ udostępniania tych częstotliwości do celów cywilnych ma wymagać od swoich członków Unia Europejska, może interweniować w tej sprawie u premiera.
"Wojsko odmówiło nam podpisania projektu porozumienia, w którym prosimy o określenie terminów zejścia z tych częstotliwości" - powiedział Streżyńska na konferencji zorganizowanej przez Polską Izbę Informatyki i Telekomunikacji (PIIiT).
Dodała, że UKE będzie nadal próbować doprowadzić do porozumienia.
"Zamierzamy w najbliższych tygodniach uświadomić sprawę rządowi na wyższym szczeblu niż poszczególne resorty" - dodała Streżyńska. W I połowie przyszłego roku UKE chce rozpisać przetarg na częstotliwości na potrzeby nowoczesnych mobilnych systemów łączności elektronicznej (np. LTE - Long Term Evolution). UKE zamierza zaoferować równocześnie częstotliwości z zakresu 2,6 GHz i 800 MHz.
"Naszą intencją jest to, żeby te częstotliwości były zaoferowane w jednym czasie" - podkreśliła Streżyńska. Tymczasem część ekspertów uważa, że żeby móc wystawić na przetargu czestotliwości, którym nie dysponuje UKE, potrzebna jest zmiana ustawy.
