Około jednej trzeciej wydatków reklamowych w internecie jest przechwytywana przez oszustów wykorzystujących automatyczne programy wchodzące w interakcje z reklamami - wynika z badań firmy analitycznej Distil Networks.
Wyliczenia Distil Networks zostały oparte na sondażach przeprowadzonych wśród 138 wydawców. Okazuje się, że boty - automatyczne programy wchodzące w interakcje z reklamami i generujące na przykład fałszywe kliki w wyświetlane reklamy - są odpowiedzialne za 32 proc. całego ruchu związanego z reklamami w analizowanych serwisach.
Zdaniem ankietowanych wydawców działanie botów jest przyczyną ich strat finansowych, które mogą sięgać nawet jednej trzeciej całości przychodów. Według respondentów oszustwa związane z klikalnością reklam powodują także, że 75 proc. wydawców (i 57 proc. reklamodawców) ma problemy z rozróżnieniem internetowego ruchu pochodzącego od normalnych użytkowników oraz ze strony automatów.
 Internet | W I połowie br. 1,45 mld zł na reklamy w polskim internecie. Display i SEM dalej dominują, potroiły się wydatki w mobile’u |
Badanie dowodzi także, że dla wydawców oszustwa związane z klikalnością i widzialnością reklam na ich stronach są największym obecnie zagrożeniem - wskazuje na nie 82 proc. respondentów.
| Internet | Blokowanie reklam istotnym zagrożeniem dla większości e-wydawców, content marketing największą szansą na rozwój |
