Jeszcze w środę we wczesnych godzinach popołudniowych w sklepie internetowym Zary można było kupić za 109 zł męską koszulę „z bambusem”. Po krytyce internautów najpierw zdjęcie usunięto, a wieczorem ta sama koszula była opisana już jako „koszula w liście”.
Uwagę na opis produktu i niefortunne użycie słów zwrócili m.in. użytkownicy Twittera. Chodziło o określenie „koszula z bambusem” umieszczone przy zdjęciu czarnoskórego mężczyzny w jasno-beżowej koszuli z nadrukiem liści bambusa.
Zwrócono uwagę na użycie słowa "bambus" w kontekście zdjęcia czarnoskórego mężczyzny.
W Polsce słowo to używane bywa czasem w mowie potocznej w negatywnym odniesieniu do czarnoskórych, do ich obrażania – może być uznawane za przejaw rasizmu.
W komentarzach krytykujących to zdjęcie nie brakowało takich określeń, jak wstyd,chamstwo, murzyńskie buractwo itp.
Wróżę sukces marketingowy @ZARA , na pewno będzie głośno pic.twitter.com/PZF9j75EVj
— Michał Myślak (@Orelht) August 7, 2019
Wstyd @ZARA, po prostu wstyd. 😉 pic.twitter.com/6ZvujUSNCO
— Roman_Paliwoda (@roman_paliwoda) August 7, 2019
Po tych komentarzach kontrowersyjne zdjęcie koszuli wraz z opisem zostało usunięte, a niedługo potem pojawiło się ponownie – tym razem z podpisem „Koszula w liście”.
W ub.r. podobne kontrowersje wzbudziło zdjęcie bluzy chłopięcej w internetowym sklepie H&M. Miał ją na sobie czarnoskóry chłopiec, a na bluzie widniał napis: „Coolest Monkey in the Jungle”. Firma po fali krytyki usunęła zdjęcie produktu ze swojego internetowego sklepu i zaprzestała sprzedaży bluzy.
