Problemem tefalenowskiego festiwalu okazali sie nie tylko sami prowadzacy. Ludzie juz rzygaja tymi samymi ogranymi "przebojami". Tzw hiciory meczane sa w kazdym komercyjnym radiu i nie tylko. Jezeli w tym samym czasie mozna zobaczyc cos innego, ciekawszego, to dlaczego nie? Nie zganiajce, ze to wina prowadzacych. Chocby sam Ibisz prowadzil ten festiwal nic by to nie zmienilo. Przybrane g***o zawsze bedzie g***em.

Nagłośnienie festiwalu TVN nie było najlepsze. Trzeba było zwiększyć głośność odbiornika.

Zapamiętane zostaną te nazwiska gwiazd tvp , potem te z Opola - to czy pieniążki nie śmierdzą okaże się w przyszłości .