Każdy kto ma troche oleju w głowie olewa propagandę i seanse nienawiści w TVN24.

Oglądałem fragment tego programu i z zażenowaniem oglądałem spektakl, jaki zaserwowała pani Romaszewska. Notorycznie przerywała wypowiedzi innym wcinając się ze swoimi mądrościami, a potem ostentacyjnie gapiła się w smartfona podczas wypowiedzi innych gości. Totalny brak kultury.

Dla mnie największym koszmarem w tym programie jest jednak prowadząca. To ona przecież ustala proporcje gości (wszyscy przeciwko PiS lub 4 przeciwko 1), decyduje o poruszanych tematach (wyłącznie krytyczne wobec PiS), a gdy sama się tam wypowiada (co jest nader częste), to czyni to w sposób wyjątkowo pretensjonalny. To znamienne że Agnieszka Romaszewska-Guzy nie wspomniała o atakach Piotra Stasińskiego z GW, tylko o postawie prowadzącej program, która jest nie fair i o tym, że nie tyle prowadzi program publicystyczny, tylko dyryguje chórem antyrządowych zombie. TVN24, czy to się komuś podoba czy nie, przeobraża się w jakieś sanatorium chorych z nienawiści do PiS ludzi i traci znaczenie jako liczące się medium.