Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Auta elektryczne w ogniu krytyki, Tesla w ogonie rankingu. „Jakość wykonania na poziomie Poloneza”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (19)
WASZE KOMENTARZE
Żałosne próby dyskredytacji elektryków, które z definicji są bardziej niezawodne.
Przyjdzie głupi co kupi.
A jakaż to definicja o tym mówi? Z definicji silnik (i tylko silnik) elektryczny jest znacznie prostszy od spalinowego i tylko tyle. Na samym silniku elektrycznym jednak nie pojedziesz. Coś musi nim sterować, obsługiwać ładowanie archaicznych technologicznie i niewydajnych akumulatorów itd. Silnik spalinowy jest bardziej kłopotliwy w obsłudze serwisowej i koniecznej konserwacji, ale to nie ma bezpośredniego przełożenia na niezawodność całego auta.
W mojej ocenie, na razie (dopóki nie będzie radykalnego postępu w dziedzinie magazynowania energii) "elektryk" to fajna zabawka do jazdy po mieście, Zbyt daleko poza miasto czymś takim bym się nie wybrał. Tak, tak, są hybrydy. Skoro jednak mam korzystać z silnika spalinowego, to na cholerę mi jeszcze drogi napęd elektryczny?
Że ekologia? Sprawdźcie jakie toksyczne dla środowiska substancje zawiera akumulator, których nie da się utylizować ;)