Wreszcie ktoś publicznie zabiera głos w tej sprawie. Żadna grupa społeczna w Polsce nie jest tak codziennie poniżana. O jej liczebności nie wspominając.

Przykład z ostatnich dni - pedofilia. Jedynie ogladając telewizje można odnieść wrażenie, że dotyczy tylko kościoła. Bądź teraz uczciwym wikarym w jakimś mniejszym mieście i stykaj się codziennie z ludźmi, z których większość buduje sobie obraz rzeczywistości z którą ma ograniczony kontakt, tylko na podstawie przekazów medialnych...

I teraz spotykaj idąc pod koloratką rozwydrzonych, często podpitych nastolatków na jakiejś uliczce w piątek wieczorem.

Dziennikarstwo zwolnione z przestrzegania jakichkolwiek zasad zaczyna w Polsce być zwyczajnym hejterstwem. Od anonimowych ludzi w internecie oczekuje się wyważonych, merytorycznych ocen... heh.

Z Wikipedii: "(Janusz Kawecki) W pracy naukowej zajmował się zagadnieniami z zakresu dynamiki budowli, identyfikacji dynamicznej, jak też wpływu drgań na budowle i ludzi". Wpływ drgań może być kluczowy.

Zgadzam się z Episkopatem i pierwszym przedmówcą, że molestowanie dzieci nie jest wśród kapłanów zachowaniem dominującym. Oczywiście przytłaczająca większość z nich zajmuje się gospodyniami.