DAB+ jak najbardziej ma sens i trzeba je rozwijać,nie ma już od tego odwrotu.

Rzeczywiście odbiorniki DAB+ nie są tanie. W 2015 roku kupiłem do samochodu Pioniera z DABem i kilkoma innymi udogodnieniami w tym z zestawem głośnomówiącym. Z niecierpliwością czekałem na uruchomienie sygnału i się doczekałem. Co do jakości to faktycznie jakość niespotykana w żadnej stacji FM. Nawet nie szkoda tej kasy wydanej na radio bo uszy miały prawdziwą ucztę słuchając przez nie audycji. Po pewnym czasie kupiłem dosyć fajne radio do domu również z dabem i opcją radia internetowego. W dalszym ciągu sobie słuchałem głównie radia RYTM aż tu nagle zonk!! Wyłączyli i zamiast niego jest Radio Chopin :( No chol..lera jasna BRAWo WY :( Wyłączyliście jedyne radio z dab+ nadające praktycznie samą muzykę! Po co mi radio Chopin jak nie jestem melomanem ?? Po drugie już w cyfrze jest DWÓJKA prezentująca wyłącznie poważną muzykę więc melomani chyba nie mieli powodów do narzekania. Powiecie, że mam radio internetowe ok w domu tak ale w samochodzie na krótkich odcinkach nie jest opłacalne podłączanie neta itd. Ja nie włączą jakiegoś "normalnego" muzycznego radia zacznę żałować niestety tego zakupu.

Widać kolejny raz odporność na rzeczowe argumenty koalicji stacji komercyjnych pod przewodnictwem RMF. Wiele razy tłumaczona nieefektywność i nieadekwatność DAB+ w polskich warunkach trafia w próżnię. W postprawdzie jednak jest inaczej i tego poza sektą nikt nie pojmuje.
Realnie: brak jakiegokolwiek zainteresowania prywatnych mediów tą technologią daje gwarancję klęski partyjnych radiowęzłów. Oczywiście będzie sukces propagandowy. Liczby, koszty i kasa wydana bezsensownie z kieszeni podatnika się nie będzie liczyć.