Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Kina Gutek Film bez rządowego spotu przed „Zieloną granicą”
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (13)
WASZE KOMENTARZE
Gutek Film, jedna z moich ulubionych czołówek, zawsze ta marka był wyznacznikiem jakości, ambitności dzieła. Obejrzałem wiele niszowych filmów z tej dystrybucji, ale po tym żenującym tekście ww. pana, bojkotuję wszystko oznaczone znakiem Gutek, znam biegle angielski, będę oglądał filmy w innej wersji językowej, z napisami, i omijał szerokim łukiem produkcje dystrybuowane przez tego pana. Spot jest polityczny, nie ulega wątpliwości, ale owemu panu już nie przeszkadza tendencyjność tego "dzieła", która jest momentami tak absurdalnie niesmaczna, że można tylko pokiwać głową z zażenowaniem. Rozumiem wolność artystycznego wyrazu, ale są jakieś granice takowego. Ten obraz to jest polityczna agitka, i nawet ludzie, którym nie po drodze z władzą, myślący samodzielnie, to widzą, jak na dłoni. Zanim wyłączyli możliwość oceniania na Filmwebie i imdb.com, oceny widzów były jednoznacznie przytłączające - jest to nie tylko siermiężna propaganda, ale przede wszystkim mierny film zrobiony na kolanie przez reżyserkę, która swoje lata świetności ma już za sobą, i kręcąc takiego gniota próbuje zwrócić na siebie uwagę.
Zamiast wypisywać farmazony porozmawiaj z widzami, wychodzącymi z kina po projekcji.
Panie Romanie, raz rozmawialiśmy i zapamiętałem Pana jako mądrego człowieka. I to się potwierdza. Dziękuję!