Daleko od noszy bez Przybylskiej to już nie to samo i Polsat podjął dobrą decyzję o zdjęciu tego sitcomu. Co do Ameryki marzeń to wydaje mi się że jest to przedwczesna decyzja bo dokument jest dość ciekawy i pokazuje od innej strony Polaków uczestniczących w American Dream.

Ja miałam trochę niedosytu po kilku odcinkach Daleko od noszy. I rzeczywiście, brak Ani Przybylskiej odczuwalny. Miejmy nadzieję, że Polsat coś w to miejsce ciekawego wrzuci. Decyzja w sumie słuszna.

Te seriale są słabe, ale jeszcze straszniejsze są te denne kabarety co chcą w ich miejsce wstawić. Naprawdę Polacy to oglądają?