jeśli ktoś chce zerwac ze swoja stacja , a nie ma odwagi powiedzieć szefostwu wprost, chlapie coś o polityce, wystepuje w reklamie i wtedy wiadomo , że wylatuje z hukiem z każdej stacji, ale trzeba jakos wyjść z twarza , więc pluje się na dawne szefostwo i zamieszcza jeszcze tak absurdalne oświadczenia. Kazda zmiana wygląda tak jak u Baski.Nic nowego ani szokującego.

Chodzi po prostu o to, że sie przejadła widzom i za dużo jej było. Prowadzenie 10 programów jednocześnie to przesada plus reklamy.
Z biegiem czasu jeszcze wyciszą jej wątek w M jak Miłość coś mi sie wydaje.
Nie wiadomo jak potrwa długo przygoda z serialem w Rytmie Serca.

Igiotka i po co było niej Telekamery jak słaba baba pusta lala