Jak widać po powyższych komentarzach, lemingi, jak zwykle, są odporne na fakty. Trójka z audycjami publicystycznymi po godz.15 notowała rekordową słuchalność, to po pierwsze. "Trójka po trzeciej" to jedna z niewielu audycji radiowych, gdzie czasami (bo też nie zawsze) można było usłyszeć trochę prawdy (np. o kompromitujących nas upokorzeniach Polski pod rządami PO na arenie międzynarodowej). Po trzecie - jakoś nikogo nie oburza fakt, że "Klub Trójki" będą prowadziły dwaj czerwoni propagandyści, michnikoidy - Sosnowski i Bugalski. Dla lemingów szczytem "dziennikarskich standardów" byłby duet Urban-Kiszczak (a Michnik jako gość). Po czwarte - lawinowy spadek słuchalności Trójki macie teraz jak w banku. Ale co tam słuchalność?! Ważne, żeby każde medium było czerwone jak rynszTOK FM, prawda?

Brawo! W końcu po tym czasie średniowiecznej ciemności, która zalała Trójeczkę powrót do korzeni. Przez ten cały PiS po raz pierwszy zdradziłem Trójkę na rzecz Tok.FM. Możliwe że wrócę ;)

a kiedy wymienią Karnowskiego - wasala Kaczyńskiego, który dziś w "salonie.." tak był oniemiały widokiem prezesa, że trudno było mu zadawać pytania i głów ograniczał się do potakiwania