Wyborcza straciła czytelników z powodu słabych dodatków lokalnych i fatalnej dystrybucji. Wydawca nie zauważył (to dotyczy wszystkich ogólnopolskich wydawców), że w wielu popularnych marketach w ogóle nie ma prasy (Biedronka, Lidl). Sama treść wydania ogólnopolskiego jest ok, gazeta wyraziście liberalna i dla takich poglądów jest dużo miejsca na rynku. Poleciłbym nawet jeszcze bardziej zradykalizować pisanie i nie ma co uciekać w krytykę dobrej zmiany przez bibułkę. Sumując polecam pochylić się nad jakością wydań lokalnych i odbudować sprzedaż w zapomnianych punktach a efekty będą na plus.

Obecnie mocne marki, które w porę nie wychwycą aktualnych trendów tak szybko odchodzą - Nokia, Myspace, Yahoo, amerykański Newsweek, z naszego podwórka Nasza Klasa i Gadu Gadu.

Wygląda na to, że Wyborcza podąża tą samą ścieżką - nowe logo i opinie na szarym tle to za mało, żeby odzyskać pozycję znaczącego gracza na medialnym rynku. Tak czy inaczej wolałbym, żeby odchodzili z godnością, a nie w takiej groteskowej formule jak obecnie

Niech wybiorcza zmieni naczelnego i będzie dobrze