Prasa2018-06-21
74

Publicysta Krzysztof Wołodźko oskarżony o molestowanie. „Przeprosiłem prywatnie, a temat upubliczniono po naciskach”

KOMENTARZE (74)

WASZE KOMENTARZE

Nie wiem ile lat ma ta pani i ten pan ale sytuacja i dialogi trochę jak w szkole podstawowej


Wołodźko ma 41 lat, autorka 27. W oryginalnym artykule na Codzienniku (zachęcam do zapoznania) ta wyraźnie szokująca dla autorki różnica wieku podkreślana jest wielokrotnie jako jedna z rzeczy które czyniły jego zachowanie niedopuszczalnym. Ogólny wydźwięk pierwotnego jest taki, że nie chodzi tu o naruszenie jakichś uniwersalnych, jednakowych dla wszystkich norm zachowań, a raczej o fakt że te konkretne erotyczne aluzje pochodziły od mężczyzny kilkanaście lat starszego i niezbyt atrakcyjnego fizycznie. A poza tym że próbował z wieloma kobietami jednocześnie.

Pensjonarska mentalność przebrana w język radykalnego feminizmu.


A może chodzi o to, że mając tyle lat, ile ma, powinien się trochę lepiej zachowywać. To nie jest jakiś 20-letni nabuzowany hormonami student, tylko dorosły facet, który powinien być odpowiedzialny i powinien przedkladać zdrową atmosferę w pracy i szacunek do koleżanek nad własne prymitywne potrzeby.

Jako 20-letni student czuję się obrażony, proszę mnie publicznie za to przeprosić bo inaczej zrobię akcję w stylu #metoo

Nienawidzęwaswszystkich2018-06-21 13:13
00

dorosły facet, który powinien być odpowiedzialny i powinien przedkladać zdrową atmosferę w pracy i szacunek do koleżanek nad własne prymitywne potrzeby.


Jasne. Potrzeby seksualne są "prymitywne", "dorosłość" polega na ich tłumieniu a pożądanie kogoś z automatu wyklucza szacunek wobec tej osoby. To jest dokładnie to o czym piszę, pensjonarska mentalność z epoki wiktoriańskiej przebrana w język nowoczesnego feminizmu.

Oczywiście Wołodźki próby podrywu były w marnym stylu, desperackie i najprawdopodobniej kompletnie nieskuteczne (dlatego zresztą oskarżenia ograniczają się do wiadomości tekstowych). Ale to nie oznacza zgody na neopurytańską ideologię z pozycji której zachowania te są krytykowane w Codzienniku.

Zzzzz.....2018-06-21 13:14
00

"Autorka przyznaje jednak, że chciała rozwinąć współpracę z kwartalnikiem „Nowy Obywatel” i zależało jej na dobrych kontaktach z redakcją. Dlatego starała się załagodzić relację z Krzysztofem Wołodźką. - Później Wołodźko znudził się już rozmowami ze mną i zaproponował co prawda jeszcze poprowadzenie spotkania w jego zastępstwie, jednak poza tym zwracał się do mnie raczej oschle i odpowiadał zdawkowo"

I już po roku szanowna pani postanowiła ujawnić to wstrząsające molestowanie wiadomościami o podtekście seksualnym. Pewnie z rozwinięcia współpracy nic nie wyszło. Tylko ciekawe kiedy - i czy w ogóle - napisała gościowi, żeby darował sobie te końskie zaloty. Na ten temat nic w tekście nie widać.

podtekst seksualny2018-06-21 13:20
10
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniamiużytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosiodpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadomnas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
PracaStartTylko u nas