Wychowanie wynosi się z domu rodzinnego.
I redaktorzyna Jaki jest to słychac. To ormo

Moim zdaniem dobór wypowiadających się w tekście jest nie najszczęśliwszy. Co tu robi człowiek z "Do rzeczy"? Zamiast niego powinni być ludzie z: Newsweeka, Nie, Faktów i Mitów, Krytyki Politycznej. Oraz Vivy. Towarzystwo w sam raz dla tego trojga "moralistów".

Śmiać mi się chce, jak funkcjonariusze prasowi zakazuje mi prawa do wiedzy o tym kim byli rodzice dziennikarza TVP, na którą płacę abonament ... Czy to jakaś cenzura czy co ? A może redaktor wstydzi się rodziców? Jeśli mamy wolność słowa to nie prawem tylko obowiązkiem gazet jest informowanie opinii publicznej o wszystkim co jest związane z osobami publicznymi.