Co to całe DAB daje. W porównaniu do DVB-T nie daje praktycznie nic. DVB-T dało lepszy zasięg, idealną jakość, jakość HD i DD, kilkadziesiąt kanałów (których i tak nikt nie ogląda) itp. itd. DAB zwiększy tylko ilość dostępnych częstotliwości których i tak nikt nie będzie używał.

Nie wszyscy chca sluchac komercyjnej papki ze zidiocialymi i infantylnymi didzejami, na przemian z reklamami srodkow na hemoroidy. Slucham czesto radia cyfrowego w samochodzie w Niemczech. Dzieki temu mam dostep do np. Schwarzwald Radio, regionalnej rozglosni, na bardzo wysokim poziomie ze swietna muzyka, sluchowiskami i porzadnymi spikerami (niestety po niemiecku). Bez zadecia, ale interesujaco. Nie dziwie sie, ze komercyjni nadawcy nie zyczasobie cyfryzacji. I nie chodzi tu o inwestycje w technologie, bo to pestka. Chodzi o zasieg, w szczegolnosci wsrod bogatszej i wyksztalconej czesci spoleczenstwa (ktora, nota bene, i tak woli sluchac podkastow i audiobookow w samochodzie, niz Eski, Zetki czy innego badziewia). Chodzi o rankingi sluchalnosci i kase od reklamodawcow......

Moja ulubiona stacja dziś to radio cyfrowe, działające we Wrocławiu Radio Wrocław Kultura nadające w lokalnym DAB. Uważam, że cyfryzacja ma sens, bo dzięki niej powstają nowe stacje, na analogię to już niemożliwe. Prywatni nadawcy sie boją, bo jak wejdzie więcej rozgłośni - tak jak w cyfrowej czy kablowej TV - to im spadnie. RMF nie będzie miał tych 26 procent. Tylko że to musi być strategia rządowa, a najlepiej unijna. Internetowe radio nie zapewni ciągłości strumienia i jakości odbioru, DAB tak. Dlatego jestem za rozwojem tej technologii. Nowe stacje plus technicznie lepsza jakość. Dla mnie to oczywista korzyść.