Ale co mam napisać? Że TVP1 znów dała ciała? No dała. Jak od dwóch lat.

Napisz, że liczą się tylko słupki oglądalności i nic poza tym. Że nawet bardzo badziewny pod względem merytorycznym kanał telewizyjny jest dobry, jeżeli ma dużo widzów.

Przy okazji możesz też napisać, że muzyka disco polo jest najlepsza, bo ma więcej odbiorców niż klasyka, jazz, folk, chillout itd. Hahahahaha!

Lubię się pośmiać z takich ludzi. Zero refleksji na temat poziomu merytorycznego kanałów. Zauważanie tylko słupków oglądalności i wyciąganie na ich podstawie bzdurnych wniosków (wysokie słupki - dobry kanał; niskie słupki - zły kanał).

Słupki oglądalności pokazują to, co najważniejsze - co ludzie chcą oglądać.

Trudno się nie zgodzić, że słupki oglądalności pokazują preferencje ludzi. Nie zmienia to jednak faktu, że nie wszystko, co ludzie chcą oglądać, jest dobre pod względem merytorycznym, intelektualnym itp. Banał, kicz i tandeta na ogół lepiej się sprzedają od rzeczy bardziej ambitnych i wymagających...

Czy słupki są najważniejsze? Dla nadawców komercyjnych na pewno tak!
Dla telewizji publicznej - oby kiedyś (po poprawieniu ściągalności abonamentu) stały się zupełnie bez znaczenia i TVP przez 24 godziny na dobę na wszystkich swoich kanałach zaczęła nadawać wyłącznie programy misyjne (programy z założenia dla wymagającej elity, a nie dla masówki).