Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
Zamieszanie po urodzinach Roberta Mazurka z posłami nie zmieni standardów w relacjach dziennikarzy i polityków
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (16)
WASZE KOMENTARZE
Dziennikarze u nas to albo oszołomy, albo kumple polityków.
Zdaje się, że trudno w takim przypadku mówić o czwartej władzy,
a już na pewno nie da się tu powiedzieć ani słowa o niezależności.
W młodości to wszyscy "odważni", ale potem to już tylko zimna kalkulacja.
Impreza z politykami jest patologią, a nie dziennikarstwem.
Budka i Siemoniak w parterze. Ale teściowa Donalda napisała mu wiadomość na "What`s upie", że to dobre chłopaki i nie trzeba ich wywalać.