Nie dziwię się, że spada sprzedaż gazety wyborczej, sam po wielu latach przestałem kupować. Tego coraz bardziej nie da się czytać. Kiedyś Wyborcza dostarczała informacji, opinii, ciekawych punktów widzenia. Dziś większość artykułów jest o PiS... Codziennie na jedynce coś o PiS, w środku rzeczywistość dopasowana do przywalenia PiSowi, komentarze tylko o tym jak zły jest PiS. Rozumiem, że można być gazetą antypisową, sprzyjającą innym partiom ale jeśli czytelnik szuka w niej neutralnych, ciekawych treści to niestety coraz trudniej je znaleźć. Czasem mam wrażenie, że dziennikarze GW cierpią na jakąś fobię bo wszędzie widzą PiS. Mam jedno marzenia - przestańcie myślę o PiSie i zacznijcie wykonywać pracę dziennikarzy. Wasze obecne zacietrzewienie utrudnia czytanie i bardzo zniechęca, co przekłada się na sprzedaż..

Bolszewicka GW tonie. To Tytanik i kto ma po kolei w głowie ucieka.
Nastawcie się na co najmniej 3 kadencje PiS-u a unikniecie wrzodów żołądka

Ciekawe, czy GazoWnia już wie, że jest bankrutem? Tak jak jej idea modernizacji Polaków przy pomocy sprzedajnych "autorytetów" i kopiowanych bezmyślnie pomysłów "zachodnioeuropeizacji". Ale to się nie mogło udać. Wszyscy czytelnicy, których znam, to mentalni prowincjusze: martwią się, co powiedzą o nas na Zachodzie, wstydzą się za czyjeś wypowiedzi (jakby za nie odpowiadali) i cieszą się jak dzieci z każdej pochwały kogokolwiek z Zachodu. Tacy ludzie nie zbudują dojrzałej, świadomej swych celów elity, a co dopiero społeczeństwa.