Pobita TVP leży w politruckim błocie i kwiczy głosem Nazarewicz.

W te święta (resztą jak w każde) w TV nie było nic do oglądania, wszystko już widzieliśmy setki razy. Jedynie TV Puls zaoferowało chyba drugiego dnia świąt "Iniemamocnych" chodź film już nie jest świeży (rok produkcji) to był dla mnie jedyną rzeczą do obejżenia (chodź film widziałem wcześniej i jest świetny). Dobrze, że w kinach był Hobbit, to chociaż zrekompensowało mi totalny brak w TV!

24 grudnia włączyliśmy tv około 18 razem z dvd i obejrzeliśmy sobie film z 2012 z płyty, Hans Klos stawka większa niż śmierć, a później Weekend Czarka Pazury. Siedzieliśmy przy stole wspólnie oglądając , rozmawiając, częstując się tym co przygotowaliśmy . 25 i 26 grudnia tv również było włączane tylko na telexpress, polsat news przed 19-nastą i filmy z płyt dvd. Nie oglądam już szmiry jaką nadają w tv, jak mam ochotę na dobry film - kupuję taki w sklepie, jak szukam wiadomości włączam dwie różne stacje min. i porównuje co mówią, a dodatkowo w internecie. TRADYCYJNE TV BĘDZIE MIAŁO CORAZ MNIEJ WIDZÓW. Ten rok będzie rokiem "video na życzenie". Przypomnicie sobie ten post, chociaż teraz go na pewno skrytykujecie. Powodzenia w 2013!!!