Szanowny Użytkowniku,
Na naszych stronach używamy technologii, takich jak pliki cookie, które służą do zbierania i przetwarzania danych osobowych w celu personalizowania treści i reklam oraz analizowania ruchu.Przez dalsze aktywne korzystanie z naszego serwisu wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych na zasadach określonych w polityce prywatności.Wyrażenie zgody jest dobrowolne a wyrażoną zgodę możesz w każdej chwili cofnąć.Można to zrobić poprzez zmianę ustawień przeglądarki lub opuszczenie serwisu (więcej).
„To wynika z wiedzy geeka” w kampanii Morele.net (wideo)
KOMENTOWANEGO ARTYKUŁU
KOMENTARZE (7)
WASZE KOMENTARZE
Najbardziej irytująca reklama na YouTube, co najmniej 10 razy głośniejsza niż większość filmów i do tego wyświetla się podejrzanie często, rak.
Na chwilę obecną swoim dennym poziomem i kretynizmem zrównali się z Media Expert z Lisowską. No ale to ten sam poziom, tak jak "piosenkarka" bez krycia przyznała się, że zrobiła to dla kasy, tak samo postępuje morele.
Sama reklama iście powalająca, dwóch totalnych nerdów, z idiotycznymi pozami i minami i kretyńskie hasło. Rzeczywiście, traktując odbiorców jak idiotów, sukces murowany, no chyba, że to kierowane wyłącznie do ludzie takiego poziomu, to... powodzenia.
Częstotliwość wyświetlania reklam jest przynajmniej zadziwiająca. Jako częsty użytkownik youtube, reklamę miałem średnio na kilkadziesiąt wyświetleń (liczba przybliżona). Od ostatniego tygodnia, liczba ta dochodzi już do... co drugiego filmiku. Nie tylko częstotliwość wyświetlania może przyprawiać o ku...cę, ale jeszcze bardziej powalający dźwięk, który puszczony na typowym koncercie gwarantowałby natychmiastowe i okrutne harakiri wszystkich uczestników takowej imprezy.
Niestety zaliczyłem już 30 minut pauzy od komputera, ponieważ zachciałem posłuchać sobie piosenki, niestety poprzedzonej wielokrotnie głośniejszym spotem od "brzoskwinie-zgniłe.net"...
To tylko dowód, że reklamę stworzył prawdopodobnie id..ta, dla idiotów, bez jakiegokolwiek przygotowania, przesłania, nastawione na masówkę, ordynarnie częste i nachalne puszczanie, po prostu po kasie.
Dno, kompromitacja i upadek wizerunku firmy. Może tak, żeby nie deptać leżącego, może spróbuję podać choć jedno dobre słowo - w kategorii "NAJSZYBSZE ZNIECHĘCENIE KLIENTA REKLAMĄ" firma morele.net odniosła PEŁNY SUKCES :)
Żegnajcie na długo ;)
W porównaniu do reklam z lisowską, albo krzyczących reklam z radia to ta reklama zdecydowanie jest najlepsza.