Ale w mediach właśnie o to chodzi, żeby przedstawiać poglądy różnych stron a nie swoje osobiste - osobiste poglądy to w domu przy stole z rodziną albo urnie wyborczej. Totalni brak zrozumienia na czym polega tworzenie mediów...

Jeśli mówimy o tekstach publikowanych w gazecie lub na stronach serwisów internetowych, to nie ma się o co sprzeczać. Wszystkie strony muszą zostać wyważone.
Jak uczył Stefan Kisielewski, felietony to "inna dyscyplina". Tam dziennikarskie pióro, osobiste poglądy, indywidualne spojrzenie na rzeczywistość, humor, ironiczne zacięcie, powinny grać pierwsze skrzypce. U redaktora naczelnego przerodziło się to w miałkie powielanie banałów opatrzonych komunałami. Przeczytaj i przyznasz mi rację.
Porównaj p. Zalesińskiego
https://dziennikbaltycki.pl/wysluchac-expose-juz-bez-tych-emocji/ar/675313
z p. Szmidką:
https://dziennikbaltycki.pl/zmiany-wprowadzajace-kadencyjnosc-i-jawnosc-wyborow-sa-dobre-ale-upartyjnianie-samorzadow-zle/ar/12705250
Bojażliwy ale mściwy - napisałam. Wiem, co napisałam. Przeczytaj komentarz redaktora naczelnego Dziennika Bałtyckiego:
https://dziennikbaltycki.pl/zmienil-sie-wlasciciel-zmienila-sie-siedziba-db-ale-my-nadal-bedziemy-uprawiac-rzetelne-dziennikarstwo/ar/c1-15511605
Cytat: "Nie ulegniemy żadnemu szantażowi moralnemu z żadnej strony - ani partii rządzącej, ani opozycji."
Odważne stanowisko. Zdecydowane i pokazujące, że pan Szmidka to człowiek z charakterem. Ale 25 dni po publikacji komunikatu o zmianie właściciela. Skonfliktowany z nim red. Fąfara swoje stanowisko opublikował miesiąc wcześniej:
https://dziennikbaltycki.pl/w-imie-zasad-i-wolnosci-komentarz-pawla-fafary-redaktora-naczelnego-polska-press-grupy/ar/c15-15462210
Pan Szmidka nie ma swoich poglądów.