Nie ma to jak zrzucać na propagandę i najeżdżać na TVP. A prawda jest taka, że niektóre firmy rzeczywiście życzą sobie ogromnych pieniędzy za jakiś film, serial czy transmisję sportową. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby w przypadku tego filmu tak było. Ktoś w firmie mógł przecież wykorzystać fakt, że o ten film będą upominać się środowiska związane z PiS i postanowił na tym zarobić, myśląc, że prędzej czy później i tak TVP kupi go za ogromne pieniądze...

wypowiedz pani baranowskiej to kuriozum, przeczytajcie sobie raz jeszcze....wg niej rachunek ekonomiczny nie istnieje liczy sie tylko czy film jest o prawdziwym polaku czy antypolski, pierwszys raz spotykam sie z tak plytkim mysleniem.

Biuro prasowe tvp aktywne na forum. Czyżby sam rzecznik czy jego poprzedniczka;-)?