Od poniedziałku 14 marca w TVP2 o godz. 18:40 będzie emitowany polski serial historyczny „1920. Wojna i miłość”. Zastąpi rosyjską produkcję „Stepowa miłość”, której emisję zawieszono po wybuchu wojny w Ukrainie.
O zmianie w ramówce TVP2 poinformowano w niedzielnym wydaniu „Wiadomości”.
Rosyjskie seriale „Stepowa miłość” i „Kozacka miłość” z anten Telewizji Polskiej i platformy internetowej TVP VOD wycofano 24 lutego, w dniu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji militarnej na Ukrainę.
Ten pierwszy w ramówce TVP2 pojawił się 26 stycznia br., był emitowany od poniedziałku do piątku. Wcześniej, od 30 listopada 2020 roku, można było oglądać w tym paśmie „Kozacką miłość”.
Miłość w czasach wojny polsko-bolszewickiej 👉 od dziś, od poniedziałku do piątku o 18:45 w #TVP2 🧡 serial "1920. Wojna i miłość" z plejadą gwiazd polskiego kina 👌 #BądźmyRazem 👍 pic.twitter.com/0915TqWBpn
— Bądźmy Razem TVP (@TVP) March 14, 2022
„1920. Wojna i miłość” o wojnie polsko-bolszewickiej
Serial „1920. Wojna i miłość” został nakręcony przed ponad dekadą, premierowo można go było oglądać wiosną 2011 roku w TVP1.
- Po raz pierwszy tematem serialu jest walka Polski o niepodległość w 1920 roku. Kraj stanął wówczas nie tylko w obronie swoich granic, ale także całej cywilizacji europejskiej, której zagrażała sowiecka Rosja. Bohaterowie: Bronek Jabłoński, polski szlachcic i oficer w rosyjskiej armii; Władek Jarociński, pochodzący z chłopskiej rodziny ze Śremu, żołnierz pruskiej armii oraz Józef Szymański matematyk ze Lwowa, oficer legionów w c. k. armii (wojsk monarchii austro-węgierskiej), wracają do Warszawy na kilka miesięcy przed odzyskaniem przez Polskę niepodległości. Ich losy niespodziewanie się splatają, jak się okazuje – trwale - czytamy w opisie serialu.
Główne role zagrali w nim Jakub Wesołowski, Wojciech Zieliński i Tomasz Borkowski. Serial wyreżyserował Maciej Migas.
„1920. Wojna i miłość” składa się z 13 odcinków.
Według danych Nielsen Audience Measurement w lutym br. średnia widownia minutowa TVP2 wynosiła 478 949 widzów, a udział w rynku oglądalności - 7,23 proc., po spadku o 17,6 proc. rok do roku.