PR 2021-06-11
0

Alert Media Communications ze spadkiem wpływów o 21 proc. i 41 tys. zł straty

Adam Łaszyn na Kongresie Profesjonalistów Public Relations Adam Łaszyn na Kongresie Profesjonalistów Public Relations

W 2020 roku przychody sprzedażowe agencji Alert Media Communications spadły rok do roku o blisko 21 proc., do 2,06 mln zł. Spółka zamknęła ub.r. stratą w wysokości 41 tys. zł. Sytuację finansową tłumaczy pandemią COVID-19 i jej wpływem na ograniczenie przez jej klientów korzystania z usług PR. Zarząd spółki nie wyklucza w kolejnych latach zmiany jej profilu i dalszego rozwoju nowych metod szkoleniowych.

Agencja Alert Media Comunications miała na koniec 2020 roku 2,06 mln zł przychodów ze sprzedaży usług. To 20,8 proc. mniej niż w 2019 roku.

Na wpływy spółki składały się: przychody ze sprzedaży usług w zakresie komunikacji i PR w wysokości 2,03 mln zł (wobec 2,59 mln zł rok wcześniej) oraz m.in. sprzedaż książki w kwocie 7,49 tys.zł, podnajem lokalu w kwocie 3,96 tys. zł oraz sprzedaż książek w wysokości 2,33 tys. zł.

Na usługach świadczonych w kraju agencja zarobiła 1,96 mln zł (wobec 2,57 mln zł rok wcześniej), a na usługach zagranicznych – 79,3 tys. zł (wobec 24,1 tys. zł rok wcześniej).


Obniżono koszty działalności

Koszty operacyjne zmalały o 18,9 proc. - z 2,61 mln zł w 2019 roku do 2,12 mln zł w 2020 roku.
Najwyższą ich pozycję stanowiły wydatki na usługi obce w kwocie 1,21 mln zł (wobec 1,53 mln zł rok wcześniej).

Spadły wydatki na wynagrodzenia: z 680,8 tys. zł w 2019 roku do 657,8 tys. zł w 2020 roku. Agencja zatrudniała na stałe 11 osób. Przy realizacji konkretnych projektów – w zależności od potrzeb – agencja korzysta z współpracowników.
Na wynagrodzenie zarządu agencja przeznaczyła w ub.r. 217,8 tys. zł (wobec 274,8 tys. zł rok wcześniej).

Alert Media Communications miała na koniec 2020 roku 62,4 tys. zł straty ze sprzedaży (wobec 15,5  tys. zł straty rok wcześniej). Strata z działalności operacyjnej wyniosła 35,4 tys. zł (rok wcześniej agencja miała 45,5 tys. zł zysku).
Strata netto na koniec 2020 roku wyniosła z kolei 40,7 tys. zł (wobec 32,1 tys. zł zysku w 2019 roku).

Spółka tłumaczy poniesioną w 2020 roku stratę sytuacją epidemiczną na świecie, która sprawiła, że część klientów zrezygnowała, a część ograniczyła korzystanie z usług agencji. Jednocześnie podjęto działania mające ograniczyć straty. Były to m.in. zmiana lokalu na znacznie tańszy, rezygnacja z niektórych usług oraz obniżenie wynagrodzenie zarządu i niektórych pracowników.

W pandemii spółka postawiła na szkolenia

Działalność agencji opierała się o długoterminowe usługi stałej współpracy z takimi firmami, jak Nutricia Polska, Goodyear Dunlop Tires Polska, Pepco itp. Mimo pandemii agencji udało się pozyskać kilku nowych klientów, wśród nich m.in. Roche Polska i Ecowipes.

Znaczną część usług agencji, która specjalizuje się głównie w usługach public relations były szkolenia z zakresu postępowania w sytuacjach kryzysowych, szkolenia z zakresu komunikacji, szkolenia medialne i PR. W związku z sytuacją epidemiczną agencja w ub.r. rozwinęła dział szkoleń online.

Spółka planuje w najbliższych miesiącach dalszy rozwój, który ma się przekładać na zwiększoną sprzedaż oraz pozyskanie nowych klientów. Agencja planuje również zwiększyć liczbę prowadzonych szkoleń medialnych, kryzysowych, za zakresu komunikacji i PR.

Agencja skorzystała – w związku z trwającą pandemią COVID-19 – z pomocy rządowej: obniżenia składek ZUS o 50 proc. przez okres 3 miesięcy oraz tarczy finansowej. Z subwencji PFR otrzymała 159,5 tys. zł, zwolnienie ze składek ZUS wyniosło 20,4 tys. zł.

Zarząd agencji zaznacza w sprawozdaniu finansowym, że epidemia może w przyszłych latach wpłynąć na dalsze ograniczania działań PR u klientów oraz na zmianę profilu spółki i dalszy rozwój nowych metod szkoleniowych.

Prezesem firmy jest Adam Łaszyn.

Autor: bg

KOMENTARZE (0) DODAJ OPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NA PRACA
Praca Start Tylko u nas