W nowym spocie reklamowym IKEA przekonuje, że szczęśliwy dom to także szczęśliwe życie prywatne. Dlatego z charakterystycznym dla siebie przymrużeniem oka zagląda do sypialni i łazienki.
Nowa reklama sieci sklepów IKEA za pośrednictwem kamery pozwala widzowi prześledzić krótką historię pewnej pary, która nie bardzo potrafi dogadać się ze sobą w sypialni, a pan domu przekonuje się boleśnie, że rozrzucone na podłodze łazienki dziecięce zabawki potrafią być prawdziwą pułapką.
Wszystko zmienia się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, a kłopoty znikają bez śladu w momencie, gdy do akcji wkracza IKEA, zmieniając nie do poznania stare sprzęty i wnętrza. Na koniec widzów żegna zabawna gra słów w zdaniu: "Begin your journey of shelf discovery", co może oznaczać zarówno zachętę do poznania samego siebie, jak i odkrycia zalet… półki.
Za kreację spotu odpowiedzialna jest agencja BBH Asia Pacific, ta sama, która w 2014 r. zdobyła uznanie dwiema innymi reklamami IKEA. Jedna z nich parodiowała koncern Apple (zobacz to), druga zaś łączyła sprawnie elementy grozy i komedii nawiązując do słynnego horroru „Lśnienie” Stanleya Kubricka (obejrzyj ten spot).
