Reklama2012-10-23
8

„Docenili nas klienci konkurencji” - PZU o efektach swojego rebrandingu (wideo)

Przedstawiciele PZU podsumowują rozpoczęte ponad 5 miesięcy temu odświeżenie wizerunku tej firmy. Najważniejszym elementem projektu była zamiana logotypu ubezpieczyciela wspierana kampanią z Januszem Rewińskim.

Rebranding  PZU oficjalnie zaczął się 12 maja br. Wtedy zaprezentowano nową identyfikację wizualną ubezpieczyciela, którą wprowadzono w jego oddziałach, reklamach i materiałach korporacyjnych. I tak w ciągu dwóch miesięcy odpowiednio zmieniono w sumie 1129 oddziałów i placówek agentów, 900 warsztatów sieci naprawczej oraz ponad 2 tys. samochodów służbowych i pojazdów partnerów biznesowych PZU Pomoc, a także 1 165 wzorów druków, formularzy i dokumentów.

Jednocześnie trwała kampania reklamowa, w której PZU z autoironią mierzył się ze swoim wizerunkiem wielkiej, zbiurokratyzowanej firmy ze skomplikowanymi procedurami. W reklamach w rolę ducha Molocha, który nie potrafi się już odnaleźć w nowej firmowej rzeczywistości, wcielił się Janusz Rewiński. Według szacunków kampania dotarła do 30 mln Polaków.

>>> Jak moloch Janusz Rewiński zmienia PZU (wideo making of)

 

- Odświeżenie logo i towarzysząca mu kampania miała podsumować całość zmian, które miały miejsce w Grupie PZU w ostatnich latach. Jest zbyt wcześnie, aby ocenić wpływ odświeżenia marki zarówno na biznes, jak i wizerunek PZU. Całościowa ocena skuteczności i trwałości zmian będzie możliwa w dłuższym okresie - komentuje Marta Życińska, dyrektor marketingu Grupy PZU. - Jednak już teraz wyniki badań dowodzą, że udało się zrealizować nasz cel: dotrzeć z komunikatem do wielu klientów konkurencji i przekonać ich o tym, że PZU to marka nowoczesna, przyjazna klientowi i warta rozważenia. We wszystkich tych wskaźnikach postrzeganie marki zarówno wśród obecnych, jak i potencjalnych klientów wzrosło o kilka punktów procentowych - dodaje Życińska.

- Projekt odświeżenia marki to nie koniec zmian w PZU. Klienci obserwują, jak wizualnie i funkcjonalnie zmieniają się oddziały, jak poprawia się jakość działań w ramach likwidacji szkód i podejście agentów. To także zapowiedź i obietnica kolejnych udogodnień - opisuje Marta Życińska. Odświeżenie marki to jeden z filarów nowej strategii rozwoju PZU na lata 2012–2014. - To dla nas zobowiązanie, ponieważ musimy udowodnić, że to co zapowiadamy w komunikacji marketingowej ma potwierdzenie w rzeczywistości - podczas zakupu ubezpieczenia i likwidacji szkody. Jesteśmy na to gotowi, dlatego jestem pewna, że udana kampania przełoży się także na efekt biznesowy - przekonuje Życińska.

Autor:tw

KOMENTARZE(8)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas