Wśród serwisów Polskapresse po ok. 2 mln użytkowników mają gratka.pl i Nasze Miasto, a po ponad milion - telemagazyn.pl. W skali roku najbardziej na zasięgu zyskały naszemiasto.pl i telemagazyn.pl, a straciły wiadomosci24.pl.
Z wrześniowych danych Megapanel PBI/Gemius przygotowanych dla Wirtualnemedia.pl wynika, że naszemiasto.pl i gratka.pl są zdecydowanie najpopularniejsze wśród stron Polskapresse pod względem liczby użytkowników. Ten drugi serwis dominuje również pod względem liczby odsłon, czasu spędzanego w nim przez użytkowników oraz - wspólnie z telemagazyn.pl - liczby odsłon mobilnych. Przy czym jeden użytkownik więcej czasu spędził średnio na stronie ekstraklasa.net.
>>> Megapanel z września: Facebook i Gazeta.pl przed NK.pl, Google i Interia w górę
W skali roku telemagazyn.pl zyskał 550 tys. real users i 5,1 mln odsłon, a naszemiasto.pl - 480 tys. real users i 6,8 mln odsłon. Z kolei w serwisie ekstraklasa.net przeciętny użytkownik spędził ponad dwa razy więcej czasu.
Z drugiej strony wiadomosci24.pl miały ok. 230 tys. real users mniej niż rok wcześniej, a gratka.pl - 90 tys. real users i 12,6 mln odsłon mniej. Na zdecydowanie krócej internautów przyciągały serwisy telemagazyn.pl i polskatimes.pl.
>>> Najpopularniejsze serwisy tematyczne we wrześniu 2011 roku
Serwisy Polskapresse zdecydowanie najsilniejsze są w kategorii informacji i publicystyki. Ponadto jeszcze tylko w kategoriach motoryzacji, budownictwa i nieruchomości oraz pracy mieszczą się w czołowych dwudziestkach Megapanelu.
>>> Internet mobilny: WP z Orange wyprzedzają Onet
Strony informacyjno-publicystyczne Polskapresse miały we wrześniu br. ok. 830 tys. użytkowników i 19 mln odsłon więcej niż rok wcześniej. Serwisy o budownictwie i nieruchomościach zyskały w skali roku ponad 100 tys. real users, ale straciły 2,3 mln odsłon. Natomiast witryny motoryzacyjne zanotowały ok. 110 tys. użytkowników i 9 mln odsłon mniej. Strony o pracy osiągnęły podobne wyniki jak rok wcześniej.
Cała Grupa Polskapresse w skali roku zyskała prawie 900 tys. real users. Za to czas przypadający w serwisach wydawnictwa na jednego użytkownika nieznacznie się zmniejszył.
