Reklama2014-01-02
1

PZU, „Rak’n Roll Records”, Volvo, Dove, Oreo - polskie agencje wskazują najlepsze kampanie 2013 roku (wideo)

Kapitan Nostres w reklamie PZU, Jean-Claude Van Damme w spocie VolvoKapitan Nostres w reklamie PZU, Jean-Claude Van Damme w spocie Volvo

Kontynuujemy przegląd najciekawszych akcji reklamowych minionego roku w ocenie polskich agencji. Z krajowego rynku najczęściej wymieniane są kampanie „Mocno pomocni” PZU i „Rak’n Roll Records”, a z zagranicy - reklamy Volvo, Dove, Oreo i O2.

Adam Szudra, CEO agencji Faster & Better

PZU, „Mocno pomocni”

>>> Kapitan Nostres reklamuje PZU z agentami mocno pomocnymi

Zdecydowanie pierwsza, druga i trzecia z pięciu najlepszych kampanii. Pracując w agencji interaktywnej, nieczęsto się zdarza, że bierzemy udział w aktywacjach marek dla czystej przyjemności i zabawy. Temu schematowi zdecydowanie przeczy akcja PZU, która jako pierwsza od wielu lat spowodowała, że z przyjemnością chciałem „złamać” system, „zagiąć” agentów i pokazać, że jednak nie wiedzą wszystkiego. Udało się to dopiero po 10 próbach, czyli poświęciłem tej stronie co najmniej pół godziny i w dodatku wysłałem link do niej kilku znajomym spoza branży z myślą o tym, żeby po prostu się pobawiły, a nie obejrzały benchmark. Można się czepiać, że to wdrożenie gotowego engine Akinatora, ale sam pomysł, wykonanie i klarowny przekaz (w PZU wiemy, o co pytać) zasługuje na wyróżnienie. Dla mnie była to jedyna naprawdę dobra kampania internetowa w Polsce w 2013 roku, którą mogłem sobie przypomnieć i opisać nawet bez sekundy zastanowienia.


Fundacja Rak’n’Roll, „Rak’n’Roll Records”

W temacie Rak'n'Roll mówienie tylko o tej kampanii byłoby dużą niesprawiedliwością, bo cała obecność Fundacji w mediach cyfrowych (zresztą nie tylko w tych mediach) to zupełnie nowa jakość w komunikacji organizacji non profit. Wreszcie zauważono, że zbierać środki można inaczej, mniej depresyjnie dla potencjalnego darczyńcy, a jednocześnie z dobrym smakiem i humorem. Niemniej charytatywna wytwórnia muzyczna Rak'n'Roll to moim zdaniem mały majstersztyk, który świetnie identyfikuje to, w jaki sposób chce i może pomagać trochę młodszy target.


Troy Public Library

Mimo spodziewanego linczu, nie chciałbym opisywać w tym miejscu spotu Volvo Trucks z Van Dammme’em. Głównie dlatego, że to nie kampania internetowa, ale faktem jest, że wywołany buzz w internecie i liczba „alternatywnych wersji” są imponujące.

Dla mnie osobiście najciekawszą jest kampania ratunkowa dla Troy Public Library w Stanach Zjednoczonych. Nie stoi za nią żadna multibrandowa korporacja, tylko najzwyklejsza biblioteka w niewiele znaczącym mieście Troy. Pomysłodawcy, wykorzystując chwytliwą ideę i narzędzia social, z faktu zamknięcia lokalnej biblioteki, uczynili problem na skalę co najmniej krajową. Liczba i innowacyjność zastosowanych mechanizmów generujących buzz przy jednocześnie prawie zerowym budżecie vs. osiągnięte efekty, daje do myślenia firmom i agencjom obracającym milionami.
 


Anita Wojtaś-Jakubowska, social media team director w Think Kong

UNICEF, „Zero”

Kampania UNICEF-u szczególnie zapada w pamięć. Prosty przekaz nawiązuje do rosnącego w siłę trendu slaktywizmu - pustego poparcia, którego udzielamy polubieniami i komentarzami. Poprawia nam na chwilę samopoczucie, ale nie powoduje żadnej realnej zmiany. Krótki komunikat UNICEF-u przypomina, że „ike nie zmienia rzeczywistości i nie pozwala na niesienie pomocy potrzebującym. Liczy się realne działanie. Prosta forma, brak wielkich budżetów, celny komunikat.


Nordstrom, „Pin to Win”

Nordstrom to amerykańska sieć sklepów odzieżowych, która postanowiła przenieść internetowe rekomendacje wprost do swoich sklepów. Produkty najczęściej przepinane z oficjalnego profilu marki na Pinterest zostały specjalnie oznaczone i znalazły swoje miejsce na oddzielnych, wyróżnionych półkach. Rekomendacje przeniesione do off-line były o tyle istotne, że - jak twierdzi sama marka - dotyczyły często produktów przeczących intuicji marketingowców, a rodzących pożądanie konsumentów. Ponad 4,5 miliona (!) followersów Nordstroma na Pintereście pokazuje ogromną skalę zaangażowania odbiorców. Szkoda tylko, że po zakończeniu kampanii Pinterestowe rekomendacje nie są już mocno wyróżniane w sklepie on-line.


Australian Metro, „Dumb Ways to Die”

To kampania, której nie może zabraknąć w tym zestawieniu. Niezależnie od dyskusji dotyczących jej wpływu na realną zmianę postaw, kampania australijskiego metra cały czas zaskakuje ogromnym efektem viralowym. Jeden film video i 67 milionów wyświetleń. Utwór nucony przez tysiące osób, który w ciągu 24 godzin wskoczył na listę najlepszych piosenek iTunes. Tysiące nawiązań, przeróbek i coverów, które w ciągu kilkunastu dni zalały internet, niosąc dalej kluczowe przekazy kampanii.

Autor:jj

KOMENTARZE(1)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas