Internet2022-04-12
24

Muzeum Powstania Warszawskiego przeprasza za wpis pracownicy o "gnidzie z Żoliborza", zapowiada konsekwencje

Jedna z kierowniczek w Muzeum Powstania Warszawskiego na swoim prywatnym profilu na Facebooku zamieściła wulgarny wpis nawiązujący do katastrofy w Smoleńsku. Pracodawca szybko zareagował. "Po jej powrocie zostaną wobec niej wyciągnięte konsekwencje" - poinformowano w komunikacie.

W dwunastą rocznicę katastrofy smoleńskiej opublikowała Anna Grzechnik opublikowała na swoim prywatnym profilu na Facebooku (z ustawieniem "publiczny") wpis wulgarnie odnoszący się do tamtych wydarzeń: "Wyjący popier…. y szkoda, żeście wszyscy wtedy nie spadli, a zwłaszcza ta gnida z Żoliborza”.

Kobieta na co dzień pracuje jako kierowniczka działu konserwacji oraz p.o. głównego inwentaryzatora w Muzeum Powstania Warszawskiego.

Muzeum Powstania Warszawskiego: zostaną wyciągnięte konsekwencje

Na wpis szybko zareagowało Muzeum Powstania Warszawskiego. W wydanym oświadczeniu potępiono słowa swojej podwładnej, a instytucja jest "głęboko wstrząśnięta i oburzona".

Zobacz: Poczta Polska zwolniła pracownika, który na Facebooku poparł Putina

- Na takie słowa nie ma miejsca w przestrzeni publicznej, zwłaszcza ze strony przedstawicielki Muzeum, instytucji, której założycielem był śp. Prezydent Lech Kaczyński. Katastrofa smoleńska miała dla nas nie tylko wymiar wielkiej tragedii narodowej, ale także osobisty. Przepraszamy za te skandaliczne słowa - czytamy w oświadczeniu.

Z wpisu muzeum dowiadujemy się też, że obecnie Anna Grzechnik jest nieobecna w pracy, tym niemniej po powrocie "zostaną wobec niej wyciągnięte konsekwencje".

Autor:jd

KOMENTARZE(24)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas