Prasa2022-06-21
15

Straż Marszałkowska odgrodziła premiera od dziennikarzy, przepuszczono tylko TVP Info

W poniedziałek w Sejmie doszło do incydentu - Straż Marszałkowska zagrodziła reporterom drogę do premiera Mateusza Morawieckiego, a przepuściła tylko TVP Info. Publiczny nadawca nagrał wypowiedź premiera na zewnątrz - wynika z relacji reportera sejmowego Radia Nowy Świat, Klaudiusza Slezaka.

O wydarzeniu z udziałem dziennikarzy, szefa rządu i Straży Marszałkowskiej Klaudiusz Slezak poinformował na Twitterze w poniedziałek po 12:00.  - Główne wejście do sejmu. Dziennikarzom nie wolno nim wchodzić ani wychodzić. Premier nie odpowiada na pytania i wychodzi z sejmu. Straż Marszałkowska zatrzymuje wszystkich poza TVP Info. Ci spokojnie nagrywają wypowiedź premiera na zewnątrz - napisał dziennikarz Radia Nowy Świat.

Zdarzenie zarejestrowała także kamera "Gazety Wyborczej", ze strażnikami rozmawiała reporterka dziennika Justyna Dobrosz-Oracz.

Straż Marszałkowska blokuje mediom dostęp do premiera

Klaudiusz Slezak opowiada nam, że funkcjonariusze Straży Marszałkowskiej nie dopuścili do zadawania pytań Mateuszowi Morawieckiemu łącznie kilkunastu osób z wielu redakcji - m.in. TOK, "Gazety Wyborczej", kilku ekip TVN i Polsatu. - Straż Marszałkowska powiedziała nam, że tędy "nie możemy wychodzić". Ja nie pamiętam czegoś podobnego - relacjonuje nam dziennikarz. Z relacji dziennikarza wynika, że ekipa TVP Info nagrała premiera przed Sejmem, co inne ekipy widziały z okien.

Slezak dodaje przy tym, że już wcześniej dziennikarze pracujący w Sejmie spotykali się z uprzywilejowanym traktowaniem ekip Telewizji Polskiej, jednak pierwszy raz Straż Marszałkowską zaangażowano, by bezpośrednio zablokować przedstawicielom mediów możliwość zadania pytania premierowi.

- Strażnicy byli niejako "zakładnikami" tej sytuacji. Premier pokazał, że udzieli wypowiedzi TVP. Dobrze wiedzą jak to działa - jak się sprzeciwią, to będą problemy - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Klaudiusz Slezak. Na pytanie, czy jego zdaniem takie sytuacje mogą się powtarzać w przyszłości, odpowiedział "Nie zdziwię się".

O komentarz do sprawy poprosiliśmy Andrzeja Grzegrzółkę, dyrektora biura Centrum Informacyjnego Sejmu. Do momentu publikacji materiału nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Autor:jd

KOMENTARZE(15)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas