Sieć sklepów Żabka Polska prowadzi działania reklamowe, w których informuje klientów, że - mimo zaostrzenia przepisów dotyczących zakazu handlu w niedziele - jej sklepy pozostają otwarte - wynika z informacji Wirtualnemedia.pl.
1 lutego br. weszły w życie przepisy zaostrzające dotychczasowe prawo regulujące handel w niedziele. Przypomnijmy, że dotychczas sklepy mogły być czynne tylko we wskazane w przepisach niedziele, w pozostałe powinny być zamknięte. Sieci handlowe znalazły jednak luki w prawie i otwierały swoje sklepy - w większości przypadków nadając im statut placówek pocztowych (do ich działalności dodawano usługę nadawania i odbierania paczek).
Przepisy jednak zaostrzono i obecnie sklep będący też placówką pocztową może być czynny w niehandlowe niedziele tylko wówczas, jeśli obroty z działalności pocztowej stanowią 40 proc. ogólnych przychodów.
Z tego powodu sklepy takich sieci, jak Biedronka, Lidl, Kaufland, Carrefour i innych nie będą już otwarte w niedziele objęte zakazem handlu.
Żabka będzie otwarta w niedziele
Z innej możliwości korzysta natomiast sieć Żabka Polska, której sklepy prowadzą franczyzobiorcy. Zgodnie z prawem placówka może prowadzić handel w niedziele pod warunkiem, że za ladą przy kasie stoi właściciel placówki lub ktoś z rodziny. Dlatego też większość sklepów Żabka będzie czynna w każdą niedzielę w roku.
Sieć przypomina o tym w specjalnie przygotowanych z tej okazji reklamach. Zaprasza swoich klientów na zakupy m.in. na profilu na Facebooku.
Na YouTube emituje też specjalnie przygotowany spot, w którym ekspedientka śpiewa: "Co niedziela, co niedziela, moją Żabkę Wam otwieram". Dalej lektor dodaje: "Właściciele Żabek w każdą niedzielę zapraszają po chrupiące pieczywo".
Ponad połowa Polaków za handlem w niedziele
Według sondażu przeprowadzonego przez UCE Research dla Grupy AdRetail, 54,9 proc. Polaków uważa, że sklepy powinny być otwarte w każdą niedzielę, 35,8 proc. jest przeciw, a 9,3 proc. nie ma wyrobionej opinii w tej kwestii.
Jak podano, najmniejsza różnica między zwolennikami i przeciwnikami otwarcia sklepów w niedziele jest na wsiach i w miejscowościach liczących do 5000 mieszkańców. Tam za przywróceniem handlu jest 44,4 proc., przeciwko – 43,8 proc. ankietowanych. Z kolei w miastach od 20-49 tys. ludności 61,5 proc. osób opowiada się za zniesieniem ograniczenia sprzedaży, a 26,5 proc. za jego utrzymaniem (badanie zostało przeprowadzone metodą CAWI (wywiad internetowy) przez UCE Research dla Grupy AdRetail na reprezentatywnej próbie 1017 Polaków w wieku 18-80 lat).
Ustawa wprowadzająca stopniowo zakaz handlu w niedziele weszła w życie w 1 marca 2018 r. Od 2020 r. zakaz handlu nie obowiązuje jedynie w siedem niedziel w roku. Za złamanie zakazu handlu w niedziele grozi od 1000 zł do 100 tys. zł kary, a przy uporczywym łamaniu ustawy – kara ograniczenia wolności.
