Wczoraj obejrzałem debatę z liderami partyjnymi. Chcę sie odnieśc do prowadzacych. Z wyjątkiem red. Grzegorza Kajdanowicza, ktore zachowywał się neutralnie, w przypadku p. Rudnik i p. Gugały wyczuwalne były wyrażne sympatie proplatformerskie. W telewizji publicznej prowadzacy powinni być krystalicznie transparatnini i wolni od jakiech kolwiek koligacji z jakąkolwiek opcja partyjną. TVP jest strasznie upartyjnioina, bo ciągle pozostaje łupem partii politycznych . Tak było , tak jst i chyba tak długo jeszcze będzie. Kwestię doboru pytań do tej debaty pozostawie bez komenatrza.

Ziemkiewicz siedział przed telewizorem ze stoperem w ręku i sprawdzał czas emisji programów telewizyjnych w udziałem członków PiS. To takie mało poważne.

Ziemkiewiczowi znowu niebezpiecznie podskoczylo libido?