Internet 2021-01-12
1

Jak e-commerce zmienił się w 2020 roku, co może wydarzyć się w 2021 roku

Zapraszamy do kolejnej części naszego podsumowania 2020 roku w branży e-commerce. Jakie były najważniejsze wydarzenia, ludzie, zjawiska i tendencje w minionym roku? Co przyniesie 2021 rok?

Dominika Niekraszewicz (head of business development) i Michał Salomon (senior project manager) z SalesTube

E-commerce 2020 - general overview
Od dawna branża posługuje się terminem digital transformation. Dla wielu firm wspomniana transformacja trwa od lat, inne wciąż core swojego biznesu opierają na sprzedaży stacjonarnej, a sprzedaż online nigdy nie była dla nich priorytetem. Jednak rok 2020 i pandemia, która spowodowała ograniczenia w sprzedaży offline, wymusiły bardzo szybkie zmiany. Dla wielu branż to właśnie e-commerce okazał się jedyną szansą na utrzymanie się na rynku. Kto zyskał? Przede wszystkim firmy, które już wcześniej były przygotowa do płynnej sprzedaży online, ponieważ sama użyteczna platforma sprzedażowa to jedynie wycinek, tego o co trzeba zadbać w całym procesie sprzedaży online. Dane GUS pokazują, że sprzedaż detaliczna przez internet wzrosła w marcu i kwietniu br. o blisko 80 proc. względem lutego 2020. Wzrosty także zanotowały platformy dla e-comm takie jak np. Shoper, który tylko w kwietniu udostępnił technologię dla ponad 137% więcej e-commerce niż w ubiegłym roku, a liczba sklepów internetowych na PrestaShop wzrosła o 39% w porównaniu do stanu sprzed lockdownu.

Największe wzrosty odnotowała branża spożywcza i drogeryjna, jednak to właśnie tam wystąpiły także problemy logistyczne: bardzo długi czas oczekiwania, brak dostępności produktów itd. Analizując wyniki 47 klientów e-commerce, których wspieramy mediowo w Salestube, widzimy aż 49% wzrost przychodów rok do roku, gdzie najwięcej zyskali klienci z kategorii elektronika oraz dom i wnętrze. Nie mniej jednak, nie zawsze dwu lub trzycyfrowe wzrost sprzedaży online jest realnym sukcesem danej marki, ponieważ wciąż dla wielu z nich e-commerce stanowi niewielki procent całości biznesu, a konsekwencje zamknięcia sklepów stacjonarnych będą odczuwalne jeszcze długo.

Wszystkie liczby wskazują na rekordowy wzrost nowych e-commerce, jednak w tym roku nie mieliśmy jednego dużego i spektakularnego wejścia na rynku sprzedaży online. Rok 2020 można uznać rokiem, nowych sklepów z maseczkami i środkami do dezynfekcji - jednak te zamykały się tak samo szybko jak powstawały. Warto także wspomnieć o wysypie celebryckich e-commerce ponieważ to właśnie takich powstało w tym roku kilka m.in: Maffashion ruszyła z Eppram, Julia Wieniawa uruchomiła Jusee Cosmetics oraz Lemiss, a Anna Wendzikowska markę Loriini. Jednak to także w tej kategorii mieliśmy porażkę roku, tak zwana “afera metkowa” firmy Jessica Mercedes:  Veclaim, gdzie niedługo po premierze marki pozycjonowanej jako premium okazało się, że  t-shirty uszyte zostały przez popularnego producenta tanich ubrań z Chin.

Zmiany w sklepach e-commerce w 2020
Rok 2020 spowodował dużo zamieszania w branży e-commerce. Na rynku prym zaczęły wieść rozwiązania jeszcze bardziej ułatwiające użytkownikom dokonanie zakupów. Jednym z takich rozwiązań jest platforma Twisto, która umożliwia użytkownikom zakup w sklepach internetowych z odroczonym terminem płatności lub rozłożenie zakupu na 3 raty za 0 zł. Ten rok był dla Twisto bardzo udany, ponieważ wśród ich klientów znalazły się takie marki jak 5.10.15., Fera.pl czy Diverse. Rok 2020 to również duży krok przy zmianie ścieżki zakupowej pozwalającej na zmniejszenie wskaźnika porzuconego koszyka.

Wyraźnie możemy zaobserwować trend w ramach którego, sklepy internetowe rezygnują ze skomplikowanej ścieżki transakcyjnej (często zawierającej 4-6 wyraźnych kroków) na rzecz jednostronicowego formularza transakcyjnego (tzw. One Page Checkout). Rok 2020 to także jeszcze większy udział urządzeń mobilnych. W okresie styczeń - wrzesień 2020 udział ruchu na urządzeniach mobilnych wyniósł aż 64% (dane Google Analytics za okres styczeń - wrzesień 2020 dla 51 klientów GroupOne) jednak wśród naszego portoflio są także marki gdzie wspomniany proc. jest w okolicach nawet 90%. A to jednoznacznie dowodzi, że budowę strony internetowej należy zaczynać od wersji mobile.

Trzy najważniejsze wyzwania w 2021 roku
Rok 2020 przyniósł wiele nowych sklepów, jednak to 2021 zweryfikuje ich faktyczną pozycję. Niezaprzeczalnie 2020 umocnił świadomość największy graczy, co będzie miało konsekwencje dla nowych graczy. Tym samym, głównym wyzwaniem w 2021 roku będzie: jak małe, nowo powstałe firmy mogą się wyróżnić, jaką realnie mają szansę, skoro „internet zamyka się do pierwszej strony Google’a”.

Pandemia pokazała, że wiele branż może przenieść swoje biznesy do internetu. W 2020 r telemedycyna stała się codziennością, zamawianie jedzenia i robienie zakupów dzięki Uber Eats lub Glovo także zyskały na popularności. Zatem jakie nowe kategorie pojawią się w 2021 roku i przede wszystkim kto wyprzedzi rynek i będzie pierwszy w nowej kategorii?

Tragiczne konsekwencje biznesowe w wyniku lockdown’u spowodowały konieczność obniżenie cen, organizowania stałych promocji i wyprzedaży, a niektóre marki postanowiły Black Friday rozpocząć już na początku listopada. Wszystkie te zabiegi w krótkim okresie zazwyczaj pozytywnie wpływają na wynik, jednak nie w długoterminowej perspektywie. Zatem kolejne wyzwanie w 2021 będzie dotyczyć tego, jak marki mają wrócić do regularnych cen i wyjść z pętli wyprzedaży, do których przyzwyczailiśmy naszych konsumentów w 2020r.

 


Agata Wartak, CEO Netmove

Jak pandemia wpłynęła na branżę
Stwierdzenie, że sprzedaż w internecie święci obecnie triumfy, powoli staje się truizmem. Dowodzi tego każde opracowanie, od danych GUS, po niezależne raporty, polskie i zagraniczne. Wartość e-commerce w Polsce od 2015 do 2019 roku rosła średnio o 5 mld zł r/r, by w 2019 wynieść 50 mld zł. Raport Statista DigitalMarket Outlook, przygotowany jeszcze przed pandemią, prognozował, że w tym roku przekroczy ona 70 mld zł. Obecnie jednak wiele źródeł podaje, że e-sprzedaż może dojść nawet do 100 mld zł. Takiego wzrostu jeszcze w pierwszym kwartale br. nikt się nie spodziewał.

Z kolei globalnie wartość sprzedaży online wzrosła o 700 mld dol. i - zgodnie z raportem Global Ecommerce 2020 - osiągnie ok 3,9 bln dol. Co ciekawe, blisko połowę tej kwoty, bo aż 2 bln dol. światowych obrotów online, stanowi sprzedaż internetowa w Chinach.

Allegro szacuje, że przychody spółki wzrosną o 50% r/r. Firmy kurierskie także notują znaczne wzrosty przychodów - UPS o blisko 16% w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego. DHL zwiększyło zatrudnienie o 30%, a DPD o 20%. InPost tylko w tym roku wprowadził ponad 4000 nowych paczkomatów, zatem łączna ich liczba wzrosła z 6 do 10 tys. Z kolei Shoper podaje, że obroty e-sklepów w listopadzie wzrosły o 90% r/r, a łączna liczba sklepów na platformie już w połowie roku wyniosła 15 tys.

O rozwoju branży e-commerce świadczy także dynamika powstawania nowych sklepów internetowych. Szacuje się, że w 2020 roku w Polsce powstało ok. 10 tysięcy nowych e-sklepów. Te wszystkie wzrosty to efekt przeniesienia naszego życia do sieci, co jest efektem światowej pandemii.

Wydarzenie roku
Z pewnością wspomniana pandemia Covid-19, która napędziła boom na zakupy w sieci. To ona spowodowała zmianę nawyków zakupowych konsumentów. Choć wydarzenie samo w sobie tragiczne, to jednak sprawiło, że branża przyspieszyła swój rozwój o 2-3 lata.

Z kolei potwierdzeniem wzrostu znaczenia e-commerce w Polsce jest dla mnie także niedawny, bo październikowy, debiut Allegro na warszawskiej GPW oraz wynik, jaki udało uzyskać się spółce już na otwarciu. To dowód, że w handlu rozpoczyna się zupełnie nowa, cyfrowa era.

Ważnym wydarzeniem tego roku była także konferencja „I Love Marketing”. Duże brawa dla organizatorów za jej przygotowanie i doprowadzenie do skutku mimo wielu przeciwności. Dzięki niej mogliśmy wysłuchać wielu wartościowych prelekcji.

Trend roku 2020  
Najważniejszym obecnie obserwowanym trendem jest przejście wszystkich dziedzin handlu do online’u - niezależnie od tego, czy sprzedaż prowadzona jest w modelu B2C czy B2B. Sprzedawcy odkryli zalety e-commerce, tudzież zostali zmuszeni sytuacją do ich odkrycia i, jak widać, zamierzają je wykorzystać.

Drugim wartym zapisania trendem jest przestawienie się pracowników na pracę zdalną, w efekcie czego spędzają oni znacznie więcej czasu online, niż jeszcze przed kilkunastoma miesiącami. I według mnie nie należy spodziewać się szybkiego powrotu pracowników do biur. Hybrydowy model pracy to rzeczywistość, do której musimy się przyzwyczaić, gdyż zostanie z nami na długo.

Na uwagę zasługuje także to, jak szybko firmy kurierskie dostosowały się do potrzeb rynku wymuszonych przez pandemię, np. w kwestii bezdotykowego odbioru paczek. Branża logistyczna zareagowała naprawdę błyskawicznie i jestem pod wrażeniem jej szybkiego przystosowania się do zmiany panujących warunków.

Najważniejsze wyzwania w 2021 roku
Wobec zachodzących zmian dużym wyzwaniem dla sklepów e-commerce będzie z pewnością konieczność starannego budowania swojej przewagi konkurencyjnej wobec masowego wzrostu liczby nowych e-sklepów. W efekcie należy oczekiwać większych kosztów pozyskania klienta. Generować je będzie konieczność skorzystania z wielu narzędzi marketingowych, np. jeszcze mocniejsze postawienie na rozwiązania SEM/SEO, które pozwolą przekierować ruch na witryny sklepów.

Równie ważne dla branży będzie także umiejętne przeniesienie obecnych klientów z offline do online. Aby ten cel osiągnąć sklepy - w mojej opinii - postawią na budowanie relacji z kupującymi poprzez personalizację ofert, promocji, rabatów, a także optymalizację procesu zakupowego, aby nic nie przeszkadzało nabywcy w sfinalizowaniu transakcji online.
Przy tak szybko rosnącej konkurencji, dla wielu małych i średnich przedsiębiorców wyzwaniem będzie podniesienie budżetu reklamowego. Samo uruchomienie sklepu w sieci nie wystarczy, by cieszyć się sprzedażą na wysokim poziomie. Tu spora praca czeka organizacje branżowe, aby wesprzeć ich w działaniach i podnieść poziom świadomości, w jaki sposób skutecznie prowadzić biznes w Internecie. Bez tego typu wiedzy wielu przedsiębiorców po prostu sobie nie poradzi.

Dodatkowo, polskie sklepy coraz więcej sprzedają za granicę, warto wykorzystać potencjał handlu transgranicznego i rozszerzyć działalność na wiele rynków. Liczy się tutaj nie tylko możliwość dokonania zakupu, ale także sprawna logistyka i efektywna obsługa klienta w zrozumiałym języku.

Dziś klienci stają się coraz bardziej wymagający i oczekują jak najszybszych dostaw towarów zakupionych online. Presja z ich strony także będzie stanowić wyzwanie dla sklepów. Te, które będą w stanie zapewnić realizację zamówienia tego samego dnia, z pewnością zaskarbią sobie względy nabywców i odniosą sukces.

 


Szymon Odolanowski, head of business development w Abanana

Wydarzenie roku
Z całą pewnością było to wejście Allegro na giełdę. Najbardziej rozpoznawalny brand w polskim e-commerce rozbił bank, debiutując na warszawskim parkiecie. W pierwszym dniu obecności na giełdzie akcje Allegro podrożały o 62,8%, przez co kapitalizacja spółki przekroczyła rekordowe 70 mld zł ! Rekordowa była też sama oferta sprzedaży nowych akcji – nabywców znalazły papiery o wartości blisko 10 mld zł.

No i sam fakt, że trzy dni po debiucie Allegro weszło już do WIG20. A tam... kolejny rekord. Zaledwie półtora tygodnia po wejściu do indeksu, Allegro praktycznie podwoiło swoją kapitalizację. Obecnie Allegro jest nie tylko największą notowaną spółką na Giełdzie Papierów Wartościowych i największym udziałowcem w portfelu indeksu WIG20. Polska e-commercem stoi!

Porażka / rozczarowanie / kryzys roku
W tym roku przychody ze sprzedaży online będą rekordowe, wg prognoz mają wygenerować 5,5 biliona dolarów przychodu. Amerykańscy analitycy biznesowi uważają jednak, że wzrost spokojnie mógłby być większy aż o 1,4 biliona dolarów ! Przyczyną tego są… źle zaprojektowane strony internetowe i aplikacje.

Nieodpowiedni UX (user experience) sprawia bowiem, że konsumenci schodzą z tzw. ścieżki zakupowej i nie finalizują lub nawet nie zaczynają transakcji. W głowach sprzedawców internetowych silnie ukorzenione jest myślenie, że skoro na pierwszy rzut oka coś wygląda dobrze... to tak z pewnością jest. Nie inwestują więc w UX, co zwyczajnie niweczy efekty reklam i SEO. Wniosek? „Skup się na użytkowniku, a reszta przyjdzie sama”, jak wybrzmiewa z filozofii Google.

Trend roku / człowiek roku
Recommerce w mojej opinii stał się jednym z najważniejszych globalnych trendów w sprzedaży e-commerce. Praca zdalna zmieniła nie tylko godziny naszych aktywności, ale także pewne potrzeby zakupowe. Założę się, że u większości z Was w tym roku pojawił się nowy sprzęt elektroniczny – obecnie minimum, aby w miarę normalnie egzystować; uczyć się, pracować. Z tego powodu zarówno lokalne, jak i światowe serwisy e-commerce odnotowały znaczne zainteresowanie używanymi komputerami i sprzętem mobilnym.

Fakt, że rynek „odsprzedaży” rośnie od lat. Oprócz OLX czy Allegro mowa tu o sklepach, które według różnych badań rosną nawet pięć razy szybciej niż sprzedawcy oferujący „nową ofertę”. Firmy takie jak Vestiare czy nawet doskonale znane w Polsce Zalando zarabiają przecież krocie na rynku luksusowej mody używanej. Trend recyklingu produktów dostrzegły już same marki. W Wielkiej Brytanii John Lewis i Adidas oferują vouchery w zamian za swoje starsze produkty, z których, po uprzednim przygotowaniu, powstają nowe. Oprócz oczywistych korzyści z takiego rozwiązania dla klienta i producenta, nie możemy też zapominać o korzyściach, jakie płyną z takiego podejścia dla środowiska. Zatem ponownie: recykling w sprzedaży i marketingu. To jest trend, o którym powinno być szczególnie głośno w 2021.

Jak pandemia wpłynęła na branżę
Rok 2020 śmiało mogę nazwać przełomowym, jeśli chodzi o e-commerce. Zamknięcie galerii handlowych i ograniczenie możliwości kupowania w sklepach stacjonarnych mocno odbiło się na gospodarce. W tej całej sytuacji można pokusić się jednak o stwierdzenie, że jednym z nielicznych pozytywnych skutków pandemii jest przyśpieszenie cyfryzacji sklepów w naszym kraju.

W pierwszym półroczu zarejestrowano blisko 5,5 tys. sklepów internetowych, a samo Allegro od marca do czerwca br. odnotowało wzrost liczby sprzedających o 15 000 ! Tak duży wzrost jest zjawiskiem bez precedensu i dowodem na nieliczne pozytywne aspekty izolowania się społecznego Polaków. Branże, które odnotowały z tego tytułu rekordową sprzedaż, związane są rzecz jasna z produktami potrzebnymi do codziennego funkcjonowania. W raporcie e-izby zauważono aż 70-procentowy wzrost wysyłek w branżach takich jak e-grocery, zoologia, suplementy i leki bez recepty.

Autor: tw

KOMENTARZE (1) DODAJ OPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NA PRACA
Praca Start Tylko u nas