Internet 2015-12-23
6

Internet i marketing mobilny: jak minął 2015 rok, co wydarzy się w 2016?

Tematem kolejnej części naszego podsumowania roku w mediach i marketingu jest internet mobilny i reklama mobilna. Wypowiadają się przedstawiciele najważniejszych polskich wydawców i agencji marketingowych, m.in. Piotr Rytel, Marcin Michalski, Piotr Adamczyk, Agata Makowska, Bartosz Drozdowski i Łukasz Makowski.

Eliza Durnakowska, general manager Mobiem

Wydarzenie roku
Moim zdaniem, wydarzeniem roku 2015 jest ogłoszenie przez Marka Zuckerberga planu projektu Internet.org, które miało miejsce podczas Forum Sektora Prywatnego ONZ. Zapowiedź ta dotyczyła wprowadzenia darmowego internetu w krajach z bardzo niskim odsetkiem ludzi podłączonych do sieci, m.in. w niektórych państwach afrykańskich, Indiach, Meksyku. Oficjalnym celem takiego przedsięwzięcia jest walka z ubóstwem na świecie. Przede wszystkim jest to genialny zabieg marketingowy, który nakłoni kolejne miliony ludzi do założenia konta na Facebooku i do utożsamiania tego serwisu społecznościowego z dostępem do internetowych środków masowego przekazu.

Sukces roku
Największym sukcesem w 2015 roku jest dla mnie fakt, że reklama mobilna to najszybciej rozwijająca się gałąź marketingu. Według danych zgromadzonych przez IAB Polska (w raporcie: Perspektywy rozwojowe reklamy online w Polsce, 2015) w sytuacji, gdy rynek reklamy online utrzyma obecną dynamikę wzrostu, jego wartość na koniec roku wyniesie rekordowe 3 miliardy złotych, przy czym warto dodać, że dynamika wydatków na promocję mobilną rośnie obecnie w tempie trzycyfrowym. Jeśli chodzi o statystyki zagraniczne, to powołam się na analizę „eMarketera”, według którego w USA około 49 proc. wydatków w reklamie online przypada na urządzenia mobilne. Co więcej, w 2015 roku aż 51 proc. czasu korzystania z internetu przez Amerykanów przypadało na urządzenia przenośne.

Porażka roku
Do jednej z największych porażek w mobile zaliczam smartfony wprowadzone przez koncern HTC w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Tworzenie nowych urządzeń, które praktycznie niczym się od siebie nie różnią, sygnalizuje brak wizji i stagnację marki. Wydaje mi się, że w przypadku tego producenta istnieje konieczność wytyczenia bardziej ambitnego kierunku rozwoju.

Człowiek roku
Człowiekiem roku 2015 jest dla mnie Peter Szulczewski, polski inżynier, twórca aplikacji mobilnej Wish, który odrzucił w tym roku ofertę 10 miliardów dolarów od Amazona w zamian za wspomniane oprogramowanie. Wish to rozwiązanie umożliwiające zakup towarów pochodzących z Chin przez smartfona, wycenione przez inwestorów na miliard dolarów. Co prawda dalsze sukcesy aplikacji uzależnione są od sytuacji na chińskim rynku, który jak wiadomo nie jest w najlepszej kondycji, mimo to uważam, że decyzja właściciela jest godna podziwu. Peter Szulczewski zdaje sobie sprawę z tego, że coraz więcej ludzi przekonuje się do handlu i płatności mobilnych, dlatego nie sprzedał swojego projektu i zamierza dalej w niego inwestować.

Kampania / projekt / aplikacja roku
Absolutnym fenomenem, który zasługuje na miano aplikacji roku 2015, jest moim zdaniem oprogramowanie Periscope, czyli startup przejęty przez Twittera. Umożliwia on oglądanie transmisji wideo publikowanych przez innych użytkowników w czasie rzeczywistym, dzięki czemu każdy może być świadkiem relacji na żywo w dowolnym zakątku kuli ziemskiej. Z marketingowego punktu widzenia aplikacja oferuje nowe szanse na spontaniczną komunikację z konsumentami.

Trend roku
Powołując się na swoje doświadczenie w branży, mogę stwierdzić, że bardzo wyraźnym trendem w zakresie marketingu mobilnego w 2015 roku była precyzyjna personalizacja przekazów reklamowych. Przedsiębiorcy zaczęli rozumieć, że gdy komunikat skierujemy do wszystkich, najprawdopodobniej nikt nie zwróci na niego uwagi. Natomiast gdy selektywnie ograniczymy się do konkretnej grupy, jednocześnie dopasowując do niej naszą ofertę, szanse na sukces wzrastają. W porównaniu z rokiem ubiegłym mieliśmy znacznie więcej klientów, którzy decydowali się na geotargetowanie i content marketing.

Prognoza na 2016 rok
Przewiduję, że w 2016 roku w wielu obszarach nastąpi przełom, jeśli chodzi o rejestrowanie danych dotyczących mobilnych użytkowników. Systemy Big Data pozwolą na precyzyjne określanie profilów potencjalnych klientów, dzięki czemu przekaz będzie jeszcze bardziej spersonalizowany i trafiony. Jeśli miałabym udzielić rady nowoczesnym przedsiębiorcom, to zachęcałabym ich do wykorzystania w swoich działaniach marketingowych beaconów, które doskonale sprawdzają się w zdobywaniu informacji dotyczących konsumentów.

 


Marcin Łaciak, dyrektor sprzedaży i marketingu w Digital Virgo

Wydarzenie roku
W Polsce ważnym wydarzeniem było otwarcie Google Campus w Warszawie. Bardzo cieszy mnie ta inicjatywa i wierzę, że dużo dobrego przyniesie.

Porażka roku
Z bólem serca muszę przyznać, że beacony. Jednak porażką nie jest sama technologia (bo technologia wciąż ma ogromny potencjał), a raczej jej wykorzystanie. Przez ten rok trochę zmarnowaliśmy potencjał beaconów związany z ich nowością. Oczekiwaliśmy cudów, leku na wszelkie problemy i bolączki - pod tym względem ta technologia nas zawiodła. Problemem były jednak zbyt wygórowane oczekiwania, które wpłynęły na wykorzystanie małych nadajników w sposób zbyt pobieżny - jako atrakcja, dodatek, a nie główne narzędzie. Ciekawe rozwiązania, jak beacony w Starym Browarze w Poznaniu albo aplikacja HR Calamari  były marginalnymi inicjatywami.

Człowiek roku
Niełatwo wybrać człowieka roku, ponieważ ciężko oceniać kogoś przez pryzmat tylko ostatnich miesięcy. W tym roku nie znajduję w mobile’u  jednej takiej osoby, chociaż parę pretenduje do tego tytułu w roku najbliższym.

Kampania / projekt / aplikacja roku
W Polsce ciekawą kampanią było „H&M Kids”. Akcja opierała się na mobile’u, w tym na geolokalizacji i powiadomieniach push. Kampania została zresztą nagrodzona w tegorocznym Mixx Awards, co tylko potwierdza, że pozytywnie wyróżniła się na tle innych.

Z zagranicznych kampanii, warto wspomnieć o kampanii mobile’owej dla Castrol Magnatec Stop Start. Indonezyjscy kierowcy z grupy docelowej (18-25 lat) dostawali w ramach powiadomienia na swój telefon krótką grę-animację. Pomysł prosty, ale okazał się bardzo skuteczny.

Trend roku
Trendem roku, notabene wieszczonym 12 miesięcy temu, są beacony. Jak już wspomniałem, beacony nie były wielkim sukcesem, ale na pewno były tematem ważnym i chwytliwym. To, że teraz tak źle oceniamy tę technologię, łączy się po pierwsze z tym, że zbyt wielkie nadzieje w niej pokładaliśmy, a po drugie pokazuje, jak ważny był to dla nas temat, jak wiele osób śledziło losy beaconów. Cały ten szum jasno udowadnia, że był to trend roku, bo kto by się zajmował mało istotną technologią?

Prognoza na 2016 rok
Nadal wierzę, że rok 2016 może być rokiem beaconów, o ile w końcu zaczniemy mądrze korzystać z tej technologii.

Poza tym w Polsce przewiduję duży rozwój w transakcjach mobilnych - tutaj na szczególną uwagę będzie zasługiwać Direct Billing, który stanie się standardem dla wszystkich operatorów. Oznacza to proste i szybkie możliwości zakupu usług i produktów elektronicznych na www i w aplikacjach mobilnych. Oczywiście zarówno w przypadku beaconów, jak i płatności mobilnych albo nastąpi przełom (na który liczę) i będzie widoczny sukces, albo będziemy świadkami powolnej ewolucji.  W roku 2017  będzie (w obu przypadkach) minimalna szansa na zdobycie ogromnej popularności, więc teraz albo nigdy ;-)

Autor: tw

KOMENTARZE (6) DODAJ OPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NA PRACA
Praca Start Tylko u nas