Telewizja2012-03-22
56

Klęska TVP1. “Kto za to zapłaci?” Mosza i Wróbla śledzi 750 000 widzów

Nowy program publicystyczny Tadeusza Mosza i Jana Wróbla “Kto za to zapłaci?” jest - jak do tej pory - porażką wiosennej ramówki TVP1. Magazyn ogląda tylko 750 tys. widzów, dużo mniej niż programy konkurencji.

Program emitowany jest we wtorki ok 22.00, tuż po paśmie filmowym. Pierwsze trzy odcinki zapewniły Jedynce 6,82 proc. udziału w grupie 4+ i 5,22 proc. w komercyjnej 16-49 - pokazują dane Nielsen Audience Measurement dla portalu Wirtualnemedia.pl. Z trzech pokazanych dotąd odcinków najmniej widzów miał trzeci, który zobaczyło tylko 440 tys. osób.

W paśmie nadawania talk-show TVP1 przegrywa z kretesem ze swoimi głównymi konkurentami. W grupie wszystkich widzów liderem jest TVP2 (nadaje “Magazyn Expressu Reporterów i ma 24,18 proc. udziału), drugi jest TVN (“Przepis na życie”, “Kuba Wojewódzki”; 18,06 proc.), a trzeci - Polsat (filmy, “CSI: Kryminalne Zagadki Miami; 13,74 proc.).

>>> Tomasz Lis przyniósł TVP z reklam już 85 mln zł

Z danych telemetrycznych wynika, że program Mosza i Wróbla oglądają najchętniej mężczyźni, widzowie w średnim wieku i starsi, mieszkańcy wsi, małych i średnich miast oraz osoby z wykształceniem podstawowym i średnim.


“Kto za to zapłaci?” to realizowany na żywo program, w którym poruszane są tematy mające bezpośredni wpływ na finanse ludzi. W każdym odcinku w studiu jest dwóch adwersarzy, jeden będący za, a drugi przeciw. Wśród publiczności zasiadają eksperci, a interakcję z widzami zapewnia czat internetowy.



Widownia “Kto za to zapłaci”? odcinek po odcinku

Zobacz tabelę


Oglądalność talk-show na tle konkurencji

Zobacz tabelę


Profil widowni programu

Zobacz tabelę

Autor:pp

KOMENTARZE(56)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas