Reklama2017-08-07
13

Michał Glapiński, Szymon Domżał, Kacper Kłos i sześciu innych managerów odchodzi z Saatchi&Saatchi IS

Krzysztof AndrzejczakKrzysztof Andrzejczak

Z agencją Saatchi&Saatchi  IS rozstaje się dziewięciu managerów wysokiego szczebla, zaangażowanych głównie w usługi świadczone poza Polską. Wśród nich są m.in. Michał Glapiński, managing director, Kacper Kłos, international business development director i wiceprezes oraz Szymon Domżał, client service director i wiceprezes.

Z Saatchi&Saatchi IS odchodzą: Szymon Domżał - client service director / vice president, Julia Dziurbiejko - client service director, Michał Glapiński - managing director, Kacper Kłos -  international bussiness development director/ vice president, Jakub Krawczyk - digital director/ vice president, Tomasz Morkowski - CRET, Jarosław Przybyszewski - eCommerce business director, Marek Różycki - international business director oraz Błażej Soniewicki - managing director Arc.

Krzysztof Andrzejczak, CEO Saatchi&Saatchi IS wyjaśnia, że właśnie zakończył się finalny proces trzyletniej integracji Saatchi & Saatchi z Interactive Solutions i część zespołu managerskiego agencji postanowiła poświęcić się nowym wyzwaniom zawodowym.

Dodaje, że obecnie w agencji wdrażane są zmiany rozszerzające zakres świadczonych usług w szczególności na rynkach międzynarodowych. Ich następstwem jest rozbudowanie zespołów, struktury organizacyjnej i konkretnej konfiguracji personalnej.

- Od kilku tygodni trwały prace nad tranzycją zakresu obowiązków na zespoły podległe, łączenie kompetencji oraz komunikacji klienckiej. Kompletny proces zakończy się w ciągu najbliższych 2 miesięcy. Planujemy częściowo wzmocnić się o osoby zewnętrzne pasujące do nowych planów, w które inwestujemy, między innymi komórkę „innowacyjno-labową” oraz technologii automatyzacji marketingu. Natomiast większość dotychczasowych zespołów przejmie działalność operacyjną na obecnych klientach. Jako osoba z doświadczeniem po wielu procesach akwizycyjnych mogę powiedzieć, że tego typu roszady są nieuniknione po zakończeniu transakcji sprzedaży spółki. Ważne jest, że agencja je zaplanowała i realizuje wspólnie z odchodzącym zespołem, zaangażowanym w proces przekazania obowiązków oraz „wychowała sobie” godnych następców w drugiej linii - mówi Krzysztof Andrzejczak.

Na pytanie, kto konkretnie przejmie obowiązki odchodzących osób, nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Komentarza Michała Glapińskiego nie udało nam się uzyskać w momencie powstawania tego materiału.

Autor:bg

KOMENTARZE(13)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas