PR2015-01-30
4

Szymon Sikorski: przetarg Kompanii Piwowarskiej był transparentny, regulacje przetargowe będą martwym zapisem

- Chciałbym, żeby każdy konkurs, w którym bierzemy udział był tak prowadzony w tak transparentny i otwarty sposób - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl o przetargu Kompanii Piwowarskiej Szymon Sikorski, dyrektor zarządzający agencji Publicon, która jako jedna z trzech zdobyła to zlecenie.

Agencja Publicon została wybrana - obok Q&A Communications i Tailor Made - przez Kompanię Piwowarską do obsługi jej sześciu marek w zakresie public relations (więcej na ten temat).

Szymon Sikorski opowiada, że Publicon był zaproszony do przetargu od samego początku postępowania konkursowego. - Spodobało nam się podejście Kompanii do wyboru agencji do przetargu. Ludzie z KP nie poszli na łatwiznę i nie zapraszali firm, które same określają się jako topowe - a zrobili research: sprawdzili projekty, konkursy, zapytali dziennikarzy o to, z którymi agencjami im się dobrze pracuje. Agencje były dobrze zbriefowane i miały dobry kontakt z brand managerami - mówi Sikorski. - Rzeczywiście - było dużo pracy do wykonania, jednakże wcale nie więcej, niż w przypadku innych konkursów - dodaje Sikorski.

##NEWS http://wirtualnemedia.pl/m/artykul/zasady-przetargow-dziela-branze-pr-spozniona-nie-wszystkim-potrzebna-fikcja-rynkowa ##

Szef Publiconu podkreśla, że interpretuje oburzenie ZFPR procedurami przetargowymi Kompanii jako próbę ochrony branży przed nieuczciwymi praktykami, takimi jak np. kradzież pomysłów, bo według niego to rzeczywiście zmora rynku.

- Mam nadzieję jednak, że nie jest to próba zablokowania rynku usług PR dla podmiotów niezrzeszonych, szczególnie że zasady przyjęcia do ZFPR są mało transparentne - mówi Sikorski. - Sprzedaż usług PR to proces rynkowy, skalkulowaliśmy koszt przygotowania oferty, uznaliśmy, że stać nas na poniesienie ryzyka, wygraliśmy. Agencje związkowe przegrały. Widać nie były na tyle zdeterminowane, ażeby rynkowo walczyć- dodaje.

Szymon Sikorski deklaruje, że jest z zasady zwolennikiem regulacji i czystych, ustandaryzowanych zasad w procesach rynkowych  w odpowiedzi na nasze pytanie, czy wprowadzenie zasad regulujących przetargi w branży PR ma sens. - Jednakże dokument ten nie będzie normatywnym, tak samo jak np. Kodeks Dobrych Praktyk ZFPR, będzie więc dokumentem martwym. Bardziej ideologią, drogowskazem. Chyba że uda się zbudować szeroki front z innymi organizacjami branżowymi i samorządem gospodarczym - ocenia.

W jego opinii cały rynek potrzebuje takich wskazówek. Nad regulacjami takimi powinien pracować właśnie Związek Firm Public Relations, ponieważ jest jedyną organizacją na rynku zrzeszającą pracodawców, czyli jedyną organizacją, która może nad takim dokumentem pracować.

Sikorski zwraca uwagę, że największą plagą na rynku - przynajmniej w kontekście przetargów - jest kradzież pomysłów. Bardzo dużym zagrożeniem są też przetargi ustawione, tj. sytuacje, gdy zlecający wie, z kim chce pracować, ale ze względu na procedury korporacyjne bądź prawne, rozsyła zapytanie np. do dziesięciu innych firm PR. - Na koniec zaś - dobre praktyki rynkowe powinny zobowiązywać zleceniobiorcę do dobrego przygotowania przetargu: wyszukaniu najodpowiedniejszych do zadania firm oraz przygotowania dobrego briefu. To wciąż nieczęste. Co do powyższych problemów - branża powinna o nich rozmawiać - podkreśla Szymon Sikorski.

Autor:bg

KOMENTARZE(4)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas