Internet2015-01-05
10

Rynek SEO/SEM: co wydarzyło się w 2014 roku, jaki będzie 2015?

O minionym roku w polskiej branży marketingu w wyszukiwarkach internetowych i prognozach na nadchodzące 12 miesięcy opowiadają menedżerowie w czołowych firm, takich jak m.in. Bluerank, Conversion, Artefakt, Traffic More, iProspect, Tense i Cube Group.

Omar Mhina, search strategist w MEC

Wydarzenie roku
To co działo się w bieżącym roku w wyszukiwarce, zarówno w wynikach płatnych jak i organicznych, można spuentować: „bezkompromisowa jakość wyników wyszukiwania”.
Wydestylowując najważniejsze wydarzenia, myślę, że na szczycie z pewnością znalazłaby się listopadowa kara Google wymierzona w wydawców i reklamodawców korzystających z popularnej giełdy linków.

Warto też podkreślić, że 2014 był ważny dla branży e-commerce. Google sukcesywnie wprowadzało narzędzia dające większe możliwości dla sprzedawców online. Przykładem mogą być reklamy graficzne w wyszukiwarce (Product Listing Ads) czy też narzędzia dające większe możliwości związane z remarketingiem w wyszukiwarce.

Porażka roku
„Będzie Pan zadowolony” - innymi słowy w dalszym ciągu istnienie agencji SEO obiecujących „gruszki na wierzbie” w postaci czołowych pozycji w naturalnych wynikach Google już po miesiącu od rozpoczęcia współpracy.

Sukces roku
Zdecydowanie lepsza jakość wyników wyszukiwania i rosnąca wartość dla użytkowników końcowych.

Coraz wyraźniej zaznacza się przewaga witryn dostarczających unikalne i wartościowe treści. Jeszcze kilka lat temu po wpisaniu zapytania „konto osobiste” na pierwszej stronie wyników wyszukiwania użytkownik nie odnajdywał żadnych instytucji bankowych, a dominowały głównie serwisy spamerskie.

Dziś z trudem szukać na czołowych pozycjach serwisów stworzonych tylko pod SEO. Walka ze spamem przynosi więc efekty, co bez wątpienia świadczy o dużym sukcesie.

Człowiek roku
Zespół Matta Cutts’a, który w Google odpowiada za jakość wyników wyszukiwania oraz walkę ze spamem.

Trend roku
Ten rok był rokiem mobile i to mobile jest trendem, który w wyszuki…ale to już było…

Co nowego?
Czas spędzony w Google rośnie.
Coraz szersze wykorzystanie Knowledge Graph, dostarczanie bezpośrednich odpowiedzi na coraz większą liczbę zapytań powoduje zatrzymanie użytkowników na platformach Google. Dalszy rozwój w tym kierunku może spowodować, że serwisy czysto informacyjne jak np. serwisy pogodowe będą traciły na zasięgu i staną się zbyteczne.

Drugim, moim zdaniem bardzo ciekawym, trendem jest rosnąca rola i znaczenie specjalistów SEM w agencjach. Wiedza osób pracujących z produktami reklamowymi Google w tym momencie nie ogranicza się już tylko do samej wyszukiwarki ale również obejmuje reklamę display, mobile, wideo, audience planning czy też RTB. W czasach, gdy ewangelizowane jest podejście muli-channel, specjaliści SEM mogą okazać się cennymi strategami digitalowymi.

Prognoza na 2015
Co być może będziemy mieli szansę zaobserwować w 2015 roku:
Więcej bezpośrednich odpowiedzi w wyszukiwarce. Cytat z Erica Schmita: „We want to answer any question you could ever ask and use all the data available to us to be able to answer it”.
Testowanie strony wyników wyszukiwania bez linków kierujących poza Google?
Wyszukiwarki będą w coraz większym stopniu dyktowały standardy budowy stron i portali
Wzrost liczby zapytań głosowych - wynikowa wzrostu mobile, obecnie 15 proc. zapytań na telefonie Nexus 5 wykonywanych jest za pomocą wyszukiwania głosowego
Google vs. Amazon - rozwój Shopping Express w wprowadzenie na nowe rynki
Rozwój Google w kierunku medium push - serendipity i wyszukiwanie predykcyjne, dostarczanie użytkownikom informacji zanim sami o nie zapytają.

 


Miłosz Woźniak, digital marketing director w DDS Poland

Wydarzenie roku
Jak co roku w branży SEO należy zwrócić szczególną uwagę na kolejne etapy prowadzonych działań jakościowych przez Google, mających na celu wykluczenie z indeksu mało wartościowych treści oraz ograniczenie widoczności domen opierających swój autorytet na niskiej jakości lub kupionych linkach. Pod koniec roku coraz częściej widoczne są duże przetasowania w wynikach wyszukiwania, a algorytm Pingwin staje się algorytmem ciągłym, którego efektem ma być bieżąco oczyszczający się indeks wyszukiwarki. Na pozycje stron w wyszukiwarce wpływ mają także mniejsze aktualizacje, które nie są oficjalnie potwierdzane, takie jak „thin content update” uznający strony zawierające znikome ilości treści jako pozorny błąd 404.

Chciałbym jednak zwrócić szczególną uwagę na możliwość renderowania strony przez wyszukiwarkę w taki sposób, jak widzi ją użytkownik. Oznacza to konieczność skupienia się na tych samych elementach, które widzi użytkownik po wykonaniu się kodu JavaScript. Docelowo może to oznaczać pomijanie lub nawet nieindeksowanie treści, które nie są domyślnie widoczne na stronie. Efektem możliwości analizy strony przez wyszukiwarkę w taki sposób, jak widzi ją użytkownik, były sankcje nakładane na serwisy, które wyświetlały zbyt dużo reklam w obszarze widocznym na stronie bez konieczności jej przewijania.

Sukces roku
Sukcesem roku jest coraz większa świadomość klientów i zmiana podejścia do działań i współpracy w ramach pozycjonowania. Coraz rzadziej SEO identyfikowane jest stricte jako osiągnięcie pozycji na frazę w jak najkrótszym czasie, płatnym jedynie w modelu za efekt. Krótkowzroczność takiego podejścia została zweryfikowana przez działania konsekwentnie podejmowane przez wyszukiwarkę Google. Uwzględnianie SEO jako jednego z narzędzia prowadzonej strategii widoczności online, zrozumienie potrzeby tworzenia wysokiej jakości treści, elastyczne podeście do modelu rozliczeń i bardziej partnerskie podejście do współpracy to niewątpliwy sukces tego roku.

Porażka roku
Porażką roku było ograniczenie komunikacji ze strony Google i ewidentny brak dedykowanej osoby do oficjalnych kontaktów z webmasterami i branżą SEO. Rolę tę starał się spełniać Pierre Farr, który jako pierwszy pracownik Google oficjalnie poinformował o nowej wersji algorytmu Pingwin, jednak poziom komunikacji w 2014 roku znacznie odbiegał od znanego z lat ubiegłych.

Człowiek roku
Karolina Kruszyńska, Google product quality analyst, wyróżnia się na tle obszaru komunikacyjnego korporacji z Mountain View i utrzymuje w Polsce bezpośredni kontakt z branżą SEO na Twitterze oraz oficjalnie na blogu Google Polska informuje na bieżąco o podejmowanych działaniach przez wyszukiwarkę.

Trend roku
Kilkuletnim, ciągle rozwijanym trendem przez Google jest nastawienie na jakość działań w obrębie treści i doświadczeniach użytkownika, który coraz częściej do przeglądania stron www wykorzystuje urządzenia mobilne.

Optymalizacja strony oznacza teraz nie tylko możliwość zrozumienia i zaindeksowania strony przez wyszukiwarkę, ale także zrozumienie potrzeb grupy docelowej i dostosowania prowadzonych działań pod jej potrzeby. Dotyczą one zarówno działań dostosowujących treści i ich rodzaj do odbiorcy, jak i dotarcie do użytkownika przez wykorzystywane przez niego kanały, aby możliwe było stworzenie jak największej grupy odbiorców marki.

Prognoza na 2015
Standardowe i konieczne działania SEO, takie jak optymalna budowa strony, jej dostępność także dla użytkowników mobilnych, powinna zostać uzupełniona o działania koncentrujące się na użytkowniku i grupie docelowej. Optymalna strategia SEO powinna uwzględniać określenie grupy docelowej, analizę ich zachowania w internecie, preferowanych rodzajów oraz formę treści, a także personalizację pod kątem urządzeń z których korzystają.

Częścią strategii SEO powinno być dotarcie do grupy docelowej także za pomocą płatnej promocji produktów i treści zwiększając w ten sposób zasięg i częstotliwość reakcji z marką. W połączeniu z optymalizacją wewnętrzną pozwoli to stworzyć sygnały zewnętrzne, na które wyszukiwarki będą zwracały w przyszłości coraz większą uwagę, jak i zaowocują naturalnymi i bezpiecznymi linkami, które będą miały bezpośredni wpływ na pozycję i widoczność w wyszukiwarce.

Autor:tw

KOMENTARZE(10)DODAJOPINIĘ

W TYM TEMACIE

NAJPOPULARNIEJSZE

<WRÓĆ NAPRACA
PracaStartTylko u nas