SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

„Botoks” to manifest antyaborcyjny, przeplatany seksem z psem. Podpisały się pod tym Dygant, Szapołowska i media (recenzja)

W drugiej scenie „Botoksu” Patryka Vegi naga kobieta uprawia seks z owczarkiem niemieckim, pies jest zakleszczony, więc ratownicy próbują jej pomóc, ale zwierzę odgryza palec. Kilkadziesiąt minut później dostajemy zbliżenie na abortowany płód, umierający na tacy w pustej szpitalnej sali. - Scenariusz jest głęboki, niepozbawiony głębszych refleksji, zadający fundamentalne pytania o 'jestem' - promują tego filmowego potwora największe polskie aktorki. Dziennikarze biją brawo i zachęcają do oglądania. Co tu się dzieje?

Dołącz do dyskusji: „Botoks” to manifest antyaborcyjny, przeplatany seksem z psem. Podpisały się pod tym Dygant, Szapołowska i media (recenzja)

111 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
spoza
Proszę zauważyć, że recenzję napisał zastępca redaktora naczelnego tego portalu. To znaczy, że nie musiał nikogo pytać o zdanie, po prostu chciał i to zrobił. To nie było zlecenie, tylko własna inicjatywa. Zamiast zajmować się redagowaniem, zamawianiem artykułów, czym się zazwyczaj zajmuje zastępca poświęcił ten czas na własną twórczość. Zakładam zatem, że ten film musiał wywrzeć na nim olbrzymie wrażenie, i to niezależnie co on i inni czytelnicy tej recenzji sądzą o poziomie artystycznym samego filmu. Po prost trafiło go tak, że musiał. Proszę tak dla równowagi przeczytać inny tekst pana Łukasza z 28 sierpnia 2016 w mediumpubliczne.pl, do którego zamieszczam link http://mediumpubliczne.pl/2016/08/wspollokatorzy-czyli-dlaczego-praw-czlowieka-trzeba-szukac-a-mozna-siegnac/
Czy jest symetria? Czy musi być?
odpowiedź
User
spoza
Proszę zauważyć, że recenzję napisał zastępca redaktora naczelnego tego portalu. To znaczy, że nie musiał nikogo pytać o zdanie, po prostu chciał i to zrobił. To nie było zlecenie, tylko własna inicjatywa. Zamiast zajmować się redagowaniem, zamawianiem artykułów, czym się zazwyczaj zajmuje zastępca poświęcił ten czas na własną twórczość. Zakładam zatem, że ten film musiał wywrzeć na nim olbrzymie wrażenie, i to niezależnie co on i inni czytelnicy tej recenzji sądzą o poziomie artystycznym samego filmu. Po prost trafiło go tak, że musiał. Proszę tak dla równowagi przeczytać inny tekst pana Łukasza z 28 sierpnia 2016 w mediumpubliczne.pl, do którego zamieszczam link http://mediumpubliczne.pl/2016/08/wspollokatorzy-czyli-dlaczego-praw-czlowieka-trzeba-szukac-a-mozna-siegnac/
Czy jest symetria? Czy musi być?
odpowiedź
User
mm
Film rywalizuje z Kac Wawa o najgorszy film w dziejach polskiej kinematografii, a tu proszę tylu fanów.
odpowiedź