Influencerom wstęp wzbroniony, czyli jak cały internet usłyszał o The White Moose Cafe

Widać, że naszej bohaterce przydałoby się trochę zacięcia z negocjacji.Zamiast stawiać odrazu swoje warunki czego by chciała, mogła napisać coś w stylu: Szanowny Panie czy Pański hotel nie byłby zainteresowany promocją na moim kanale, którego odbiorcami jest wasza grupa docelowa, jeżeli tak zapraszam do kontaktu, chętnie omówię temat szerzej. To ta leci od razu z puszeniem się ile ma zasięgów:D, Aczkolwiek dziwne, z facet opublikował jej maila publicznie to dosyć kiepska taktyka i mimo wszystko antyreklama wśród niektórych. Widzę takich akcji coraz więcej i polecam poczytać artykuły, których w sieci jest mnóstwo, albo choćby magazyny jak nowa sprzedaż. Dawka wiedzy jak nie płacić w zamian czegoś jest w zasięgu ręki

Przede wszystkim właściciel hotelu upublicznił wymianę, ale zaczernił dane infuencerki, tylko wrzucił prośbę i swoją odpowiedź nie zdradzając kim była ta laska.

Potem laska sama nagrała film, gdzie się ujawniła narzekając (sic!) że ma falę hejtu... chyba fala się pojawiła potem, bo się przeliczyła i ludzie nie stanęli po jej stronie

Na koniec o czym artykuł nie wspomina hotel wystawił jej fakturę na kilka baniek EUR za wykreowaną publiczność, odsłony itd, które ona po wydarzeniu zyskała.. no i ogłosili bana na influencerów.

Mają jaja, i BTW koleś z hotelu miał więcej followerów niż ona na samym początku.

ZAPRASZAM NA LINK http://wbmoney.club/4801400295816/