SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Dziennikarka oblała farbą ambasadora Rosji w Polsce. „Grożą mi setki Rosjan na wszystkich portalach społecznościowych”

- Nie zrobiłam niczego złego, oblałam się czerwoną farbą, a ambasador po prostu stał za blisko i na niego też poleciało. Teraz dostaję groźby od setek Rosjan, na wszystkich portalach społecznościowych - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl Iryna Zemlyana, dziennikarka, która w poniedziałek trafiła na czołówki światowych i polskich portali po tym, jak zbryzgała sztuczną krwią ambasadora Rosji, Siergieja Andriejewa.

Dołącz do dyskusji: Dziennikarka oblała farbą ambasadora Rosji w Polsce. „Grożą mi setki Rosjan na wszystkich portalach społecznościowych”

37 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Antifa
Wolyn poscimy
odpowiedź
User
Antifa
Wolyn pomścimy
odpowiedź
User
pawelito
To co zrobiono w stosunku do ambasadora Rosyjskiego jest bandyckim czynem żeby to był zwykły człowiek to co innego ale ambasador jest szczególnie chroniony przez wiele przepisów poza tym nie nasze państwo powinno zapewnić bezpieczeństwo. My Polska nie jesteśmy krajem trzeciego świata, krajem bezprawia, i nikt nie może dopuszczać się bandyckich ekscesów tym bardziej w wykonaniu obcokrajowców którym udzielamy gościny i żyją na nasz koszt. My cierpimy na tym a oni panoszą się. Zapomnieli o Wołyniu i mordowaniu wspólnie z Niemcami Polaków, ilu Ukrainców było w Waffen SS, obsługiwali obozy zagłady jako strażnicy ile zabili dzieci polskich znęcając się w sposób nie do pomyślenia paląc żywcem. A polskie kobiety w ciąży palone rozcinane brzuchy. I nie mordowali strzelając, ale siekierami, nożami, pałkami. A pani dziennikarka mówi że nic nie zrobiła
odpowiedź