SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Katarzyna Kolenda-Zaleska: rząd nie będzie nam dyktował, co, jak i kiedy publikować - nie możemy też ulegać opozycji (wideo)

Podczas sobotniego Charytatywnego Balu Dziennikarzy dziennikarka „Faktów” TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska, oceniła, że ponieważ media publiczne przestały pełnić funkcję kontrolną wobec władzy, na mediach prywatnych ciąży większa odpowiedzialność. - Rząd nie będzie nam dyktował, w jaki sposób mamy pisać i o czym mamy pisać, kiedy mamy publikować nasze materiały i jak długo mają trwać dziennikarskie śledztwa - stwierdziła, zaznaczając, że dziennikarze powinni być również zdystansowani wobec środowisk opozycyjnych.

Dołącz do dyskusji: Katarzyna Kolenda-Zaleska: rząd nie będzie nam dyktował, co, jak i kiedy publikować - nie możemy też ulegać opozycji (wideo)

52 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
conf
jestem dziennikarką lokalnych mediów, które od lat patrzą władzy na ręce i to tak naprawdę patrzą, a nie udają. Nasze pensje to maksymalnie 2 tysiące złotych, a władza której patrzymy na ręce, potrafi nas zgnoić z dnia na dzień, wielu się wykruszyło. Na naszej robocie opierają się też media ogólnopolskie, np. Interwencja, Uwaga, TVN24, TVP Info, Polsat News itd. I jak tak patrzyłam na tę relację z tego balu tych dziennikarzy, to smutno mi było, bo żadna z tych "gwiazd" nie ma pojęcia na czym ta robota polega i ile trzeba jej poświęcić. Do polityki proszę nas też nie mieszać pani Katarzyno K-Z, bo my na robocie się znamy, a "ścianki" i ten cały blichtr mamy w poważaniu. Pozdrawiam prawdziwych dziennikarzy, których w terenie wciąż jest bardzo wielu. Dużo zdrowia.


Witam, proszę pani - chciałem pani serdecznie podziękować w imieniu wielu i niech pani się nie poddaje - proszę pamiętać że jest wiele osób , które docenia ( w tym ja) co właśnie dziennikarze terenowi , interwencyjni robią u podstaw , w małych miastach i na wsi. Sam jestem wdzięczny lokalnym mediom i dziennikarce takiej jak pani , która rozgłosniła i pomogła nam zwalczyć chory pomysł wójta w mojej miejscowości, który chciał w bliskiej odległości mojego nowo budowanego domu i naszego osiedla, wstawić spalarnie odpadów medycznych.! I wspólnie wójtowi pomysł wybiliśmy z głowy, głównie dzięki nagłośnieniu tematu. Często są państwo jedyną linia obrony mieszkańców przed wójtem, burmistrzem itd , bo tylko was ( lokalnych mediów) się boją. Nie wiem jakie ma pani poglądy polityczne , i szczerze mnie to nie interesuje - mam nadzieję że jeszcze wróci czas, wróci normalność na rynku mediów , gdzie za taka pracę będzie odpowiednie wynagrodzenie. Pozdrawiam i trzyma za to kciuki : )
odpowiedź
User
I tyle
odezwała się ta, co sama biegała za tuskiem ; ) Ależ oni są przestraszeni - skoro na balu charytatywnym dziennikarz sobie wiec polityczny urządza. Z drugiej strony to ich tak po ludzku rozumiem - odcięci od koryta, ich polityczne pupilki zaraz zjadą na 10 %, dobre pół Polski się z nich śmieje i olewa, a internet w 5 minut wyciąga wszystkie kłamstwa i grzebania po śmietnikach ; ) A ten znienawidzony pis i prawa strona, te w które wala dzień w dzień, właśnie idą po większość konstytucyjna - a oni nic nie mogą zrobić poza wafelkową swastyką- to i frustracja i zwątpienie zaczyna się wkradać.


Każdy rozumny człowiek jest przestraszony. Nie boją się tylko ci, co w szkole mieli pałę z historii i za grosz chęci nadrobienia tego braku.


@i tyle - może to rozwiniesz, bo może nie wszyscy załapali. Ja się domyślam co w podtekście chciałeś powiedzieć, ale nie wiem dlaczego i co cię powstrzymało.? Nikt ci nie broni , możesz głośno mówić (pisać), a może nawet kogoś przekonasz do swoich obaw i racji- chociaż osobiście myślę że prędzej skończysz w jakiejś zamkniętej , "ekskluzywnej" grupie kodziarzy - piewców apokalipsy- grupy w której wszyscy wzajemnie napędzają jak to mamy już polityczny koniec świata, wstyd i hańbę, tylko sondaże dalej tego końca świata jakoś nie uwzględniają ; ) Zresztą - przyjdą wybory i jak to po Bożemu trzeba, większość zdecyduje czy w Polsce rośnie faszyzm, czy jednak to tylko wymysł oszołomów -= ale co ja tam wiem ; )


A co ja mam rozwijać? Jak cię pamięć o 123 lata zaborów i pamięć o ich przyczynach nie nauczyły niczego to ja cię nauczę? Bez przerwy wyjeżdżasz z tymi sondażami. Do czego ma mnie to przekonać? Że większość jest zawsze mądrzejsza? Żarty!
PS I czy ty, conf, nie cierpisz na logoreę? Strasznie ci łatwo i szybko wypływają słowa spod palca.
odpowiedź
User
Orange revolution
Na Titanicu orkiestra grała do końca.
odpowiedź