Katarzyna Zacharska odchodzi z Radia Nowy Świat, bo "słuchacze wolą audycje muzyczne"

Jej historia to był najbardziej pretensjonalny circle-jerk jakiego w życiu słuchałem.

Próbowałam wysłuchać audycji pani Zacharskiej kilka razy. Rozmówczynie interesujące, ale prowadzenie bardzo kiepskie - nie dało się tego słuchać.
Dobry dziennikarz poprowadzi ciekawą audycję nawet z kijem od szczotki. Kiepskiemu nie pomoże nawet ciekawy rozmówca. Tu nie wystarczy zaprosić gościa i niech sam gada, bo zrobił coś interesującego. Tu trzeba mieć swadę, inteligencję, przede wszystkim pomysł na rozmowę.
Jeśli pani Zacharska będzie prowadziła swój podcast z rozmowami w identycznym stylu, jak w RNŚ, to nie wróżę powodzenia.
Swoją drogą - audycja została zamieniona, i owszem. Na audycję pani Oklińskiej, wcale nie taką znowu muzyczną, sporo w niej gadania.

Trzymałem kciuki za Radio Nowy Świat, ale jak się okazało byli redaktorzy Trójki stworzyli radio dla siebie, a nie dla słuchaczy, stąd spadek liczby patronów. Przemyślcie to i ratujcie swoje dziecko droga redakcjo...