Kolejna pikieta w obronie Trójki. „Słuchacze przestają mieć znaczenie dla osób, które zarządzają radiem”

Kiedy tak naprawdę w radiu liczył się słuchacz? Nigdy. To samo w radiu publicznym. Nie słuchacz jako taki się liczy, tylko hajs z reklam. I żadna pikieta tego nie zmieni.

TWOJE rady mam głęboko w pupce!

Rozumiem, że to język tego wyrafinowanego, elitarnego słuchacza?

Ja popieram zmiany w 3ce. Trzeba ten komunizm przeczyścić. Ale nie minusujcie mnie jeszcze tylko odpowiedzcie na pytanie: o co chodzi, co trzeba mieć w sobie żeby wyjść na ulicę i protestować bo ktoś zmienia profil czy dziennikarzy w radiu. Kim są ci protestujący, że im tak na tym zależy. Rozumiem protesty w wysokich sprawach, ale zmianie w radiu. Nie mogą go po prostu przestać słuchać? Czy jakby Polsat dał jeszcze dłuższe reklamy, TVN kolejny docu-serial o trudnych sprawach, puls kolejny film klasy b, rmf więcej reklam tabletek na swędzenie tu i tam, gazeta wyb więcej hejtu na Polskę (ale to już trzeba by dodać stron), WP więcej reklam, Onet więcej samostartujących filmikó etc etc to po prostu bym przestał (przestałem) słuchać, czytać, oglądać. I już. A nie szlochał przed budynkiem tego medium.

Pewnie masz rację, że najlepiej oddać swój głos przestając po prostu słuchać. Tylko, że jako przykłądy podałeś media prywatne utrzymujące się z reklamy. Tymczasem Trójka jest radiem utrzymywanym z abonamentu. Nawet jak ktoś przestanie słuchać dalej będzie musiał płacić.