Wyświetlanie ocen „Zielonej granicy” Agnieszki Holland zablokowane na Filmwebie przed premierą kinową. Portal wyjaśnia powody i mechanizmy weryfikacji głosów

A mogła zrobić film o narodzie, który przyjął 2 mln ludzi pod swój dach. O polskich matkach, które na dworce woziły wózki, o emerytach, którzy kupowali pizze i stali na dworcach w oczekiwaniu na pociągi ze Lwowa, Kijowa, o ludziach, którzy jeżdzili na granicę i prywatnymi samochodami rozwolili Ukrainców po całej Polsce. Mogła zrobić film o ludziach, którzy się kłócą na co dzień ale w chwili próby z postępują jak trzeba. Mogła zrobic film, który walczyłby teraz o Oscara. Ale nie.. Trzeba było zrobić paszkwila o polskich słuzbach granicznych i pokazać Polakow-prostaków. I teraz Filmwebie dopomóż. Jakie to wszystko jest żałosne.Jak mi jest wstyd za tych naszych tzw artystów.

Czyli o tym, że kupa jest kupą, przekonałeś się dopiero gdy ją posmakowałeś, gratulacje i smacznego!

Polacy to jedyny naród na świecie ,który potrafi wystawić pozytywną lub negatywną ocenę np. potrawie ,której nie skosztował lub ,jak w tm przypadku ,filmowi ,którego nie widział.Taki to zdolny naród .Gdzie dwóch polaków ,tam trzy opinie.

To ma być wolność słowa, wolne media i wolność według ex-komunistów?