Ostatni sezon „Rancza” w TVP1 dopiero jesienią. Wiosną serial „Bodo”

Matko, jak ja trzymam teraz kciuki za ramówkę TVN-u i Polsatu. Dla zasady, żeby TVP zrozumiała, że takich rzeczy się nie robi. Zwyczajnie. Wiadomo dlaczego wlepili w niedzielę, bo bali się, że tak "świetny serial" jak zapowiadają nie poradzi sobie w piątkowe wieczory z polsatowskim Tańcem z gwiazdami! I to dopiero byłby wstyd!

Mogliby dać Ranczo normalnie, Bodo o 21:25 (też dobre pasmo, popatrzcie na wyniki Rolnik szuka żony) i nie byłoby wojny. A tak? Sorry Winnetou, wybieram stacje komercyjne.

Aha

Telewizja Polska, jedyna telewizja, która może mieć dwa hity w ramówce i już nie potrafi sobie poradzić jak je porozmieszczać, żeby i jeden i drugi miał wystarczającą oglądalność. Brawo TVP.
Najbardziej żenująca decyzja ostatnich lat, jak można wywalić serial o ugruntowanej pozycji, który przyniósł telewizji ogromne miliony na rzecz tak naprawdę wielkiej niewiadomej, bo poza tym, że wydali na niego fuul kasy to nikt nie wie czy serial się przyjmie. A Ranczo to milionowe oglądalności zapewni na 1000%.
Ale nie, lepiej mieć widzów w nosie i puszczać coś... w ciemno. Życzę sromotnej porażki!