Tomasz Lis w Onecie w porze „Wiadomości” i bez publiczności

...lis ty lepiej nie myśl... myśli przynoszą frustracje ,a niedługo w lasach sezon na lisy ,jeszcze od tego myślenia targniesz się na życie i wleziesz jakiemuś podchmielonemu Bronkowi lub Kwasiorowi pod lufę ...

Ależ zadufany w sobie jesteś Tomku! Może tak od razu, codziennie przez 30 minut o 19:30 ...
Nawet po razie w tygodniu nie wróżę Ci sukcesu, choć z ciekawości to i ja chętnie obejrzę pierwszy "odcinek".
Ludzie potrzebują Człowieka do oglądania i słuchania. Tyś się już "przejadł" ...
I żeby nie było - PISiorów nie znoszę jak psiej kupy na chodniku !!

Tomasz Lis będzie przez 20 minut gadał sam o sobie do siebie? Szymon Majewski jest w tym o niebo lepszy, nie mówiąc o Maxie Kolonko. Lis to już nie dziennikarz tylko ewentualny kandydat na prezydenta albo posła, ale oryginalny nie jest, bo w przeciwieństwie do tego co pisze, jest przewidywalny do bólu podobnie jak Petru albo Schetyna a jego target to widzowie 55 plus a nawet powyżej 65 (wystarczy spojrzeć na KOD), którzy rzadziej korzystaj z internetu lub nawet nie wiedzą co to takiego komputer.