SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

LOT zbierał pieniądze na naprawę samolotu wśród pasażerów. „Kompromitujące i zapisze się w historii 'fuck-up'ów' polskich firm”

Pasażerowie PLL LOT chcący wrócić z Pekinu do Warszawy po 10 godzinach opóźnienia lotu musieli zrzucić się, by przewoźnik zapłacił mechanikowi za naprawę. Teraz z powodu kilkuset dolarów LOT ma medialną burzę i kolejną już w krótkim czasie poważną rysę na wizerunku. Takie problemy powinno rozwiązywać się poza pasażerami, bo myślenie, że tego rodzaju informacja nie dotrze do mediów świadczy o braku wyobraźni - uważają eksperci od PR, wizerunku i marketingu.

Dołącz do dyskusji: LOT zbierał pieniądze na naprawę samolotu wśród pasażerów. „Kompromitujące i zapisze się w historii 'fuck-up'ów' polskich firm”

40 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
J
Haha no tak zniszczenie firmy pseudostrajkiem nie wypaliło to podbijamy piłeczkę dalej. Zaraz się okaże, że prezes LOT-u w przedszkolu recytował "Murzynka Bambo" - czytaj: rasista, homofob i złodziej (bo każdy rasista to złodziej).

głupich (albo zakontraktowanych) nie sięją...
odpowiedź
User
abc
Drogi autorze, „czekać”, a nie „oczekiwać”. I „czytać” przed publikacją.
odpowiedź
User
mm
Każda sytuacja jest inna i pisanie, ze gdyby pilot zachorował....... jest bez sensu. Załodze LOT trzeba podziękować i pogratulować, bo znalazła niekonwencjonalny sposób na rozwiązanie problemu. Pasażerów nikt siłą nie zmuszał do pożyczki. Gdybym tam była, pożyczyła bym pieniądze. Po co ta afera???


Ano po to że trwa kampania anty-lotowa. Pewnie jakiś zagraniczny inwestor szykuje się do przejęcia i dobre wyniki spółki zawyżają cenę, więc trzeba ją obniżyć poprzez różne tego typu działania. A że jednocześnie można uderzyć w PiS, wierne media pomagają. W końcu po co nam polskie linie lotnicze skoro niedaleko "mamy" Lufthansę?

Rozumiem że w twoim PiSim świecie normą i przyjętym standardem jest zatrudniane pilotów i obsługę flagowego przewoźnika na śmieciowych umowach oraz organizowanie ściepy na naprawę samolotu. Gratuluję wizji państwa.


Pewnie jakby dostali wszyscy 200% podwyżki (czy ile tam chcieli) i po etacie to byś krzyczał, że i teraz też LOT trzeba sprzedać, bo nierentowny. Mam krytyczny stosunek do PiS, podobnie jak do robienia ladacznicy z logiki, ale widocznie w Twoim świecie to nie problem. Próbuj dalej.
A gdzie pisałam o 200% podwyżki?. Miałam coś więcej napisać ale, to jak rzucanie pereł przed wieprze. Więc w skrócie.
1. PO przeznacza ok 1mld zl na ratowanie LOT
2. Związkowcy z LOT zgadzają się na gorsze warunki płacowe dla pracowników by ratować LOT
3. Zwycięża PiS i obsadza na stanowisku Prezesa człowieka z nominacji partyjnej
4. Prezes ogłasza sukces LOT-u a zasługi przypisuje sobie
5. Pracownicy mówią sprawdzamy i domagają się przywrócenia warunków zatrudnienia sprzed kryzysu. (jak to wyglądało to jeszcze pewnie wszyscy pamiętają).
6. Pasażerowie samolotu są proszeniu o zrzucenie się na naprawę ( WTF ????)
Ale nie główkuj. Od dawna wiemy że to wina Tuska.
odpowiedź