SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Andrzej Rogoyski wybrany na prezesa Polskiego Radia

W czwartek, podczas posiedzenia Rady Mediów Narodowych Andrzej Rogoyski - oddelegowany do pełnienia funkcji szefa rozgłośni, do tej pory przewodniczący rady nadzorczej radia został na stałe wybrany szefem publicznej rozgłośni. Był jedynym kandydatem na to stanowisko. - Stawiam na "bliską współpracę" z pracownikami. Chcę, aby poczuli, że tworzymy wspólnotę radiową, która się opiera różnego rodzaju podziałom - politycznym, społecznym, osobistym - stwierdził Rogoyski.

Dołącz do dyskusji: Andrzej Rogoyski wybrany na prezesa Polskiego Radia

45 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Gość X
A jednak. Awansował na stałe, ale maczał palce w PO. Miałby dużo z Jarzyńskim do robienia. Prawnik i radca prawny, którego Stanisławczyk zniszczyła. Co dalej z Sobalą po odwołaniu go będzie.
odpowiedź
User
orion2
Czy będzie lepiej ? Czy np. w Trójce uda się w końcu przełamać - stworzony 16 lat temu przez Witolda Laskowskiego - pomysł na to radio? Te sprawy między innymi zajmują moją głowę w aspekcie nowego prezesa. Poprzednikom się nie udało.
P. S. Na marginesie: ucieszył mnie powrót Piotra Klatta do Trójki (prawdziwe Trójkowy prezenter) - właśnie słucham.
odpowiedź
User
PiS da
Miala byc reforma, abonament, instytucja kultury i ostoja profesjonalizmu. A zoztalismy z Panem z PO, który zapewnia korpokulturę. Czy Rada Mediow Narodowych sie nie wstydzi? Tak po ludzku? A PiS? Czy czuje smak kompromitacji i porazki? I wy chcecie repolonizowac skoro nie radzicie sobie nawet w Polskim Radiu? Ha, ha, ha.

Przecież PiS jest niezdolne do realizacji któregokolwiek z tych postulatów - ani kultury, ani profesjonalizmu nie mają za grosz. Buraczane głąby od tępej propagandy, które zawładnęły radiem spowodowały zapaść słuchalności i chaos organizacyjny. A przecież w radiu nie o to chodzi, by gadać w próżnię...
Pan z PO zapewniający korpokulturę jest jakimś wyjściem - przynajmniej organizacyjnie firma się nie rozsypie i doczeka lepszych czasów. Może kiedyś, gdy politruki odejdą, słuchacze wrócą


Wyręczę jednego z tutejszych kolegów: nieprawda, to wina Tu... znaczy Metza i playlisty;).

Zapytaj słuchaczy Jedynki (lub poczytaj ich komentarze na fejsie), co sądzą o ostatnim festiwalu Lata z Radiem, którego to szefem artystycznym był Metz. Nie tylko część słuchaczy Trójki ma dość męskograniowego towarzystwa wzajemnej adoracji.
Ale co ja tam wiem. Przypominam, że szefem muzycznym Trójki twój idol został za znienawidzonego przez ciebie PIS. Tobie nie pasuje PISokracja w Trójce. Mnie nie pasuje zarówno PISokracja jak i podsiadło polo, organko polo itp. dźwięki, którym udostępnia się masę czasu antenowego oraz redukowanie wartościowych audycji autorskich. Tym się różnimy, że tobie wystarczy, że PIS przestanie mieć wpływ na media a mi chodzi o coś znacznie więcej.


1. Na Festiwal Lata z Radiem przyszły tłumy i bawiły się dobrze, co mógł widzieć każdy. Kto powinien tam grać, żeby było dobrze i - taki drobiazg - żeby była frekwencja? 2. PiS niech przestanie mieć wpływ na słowo, Metz niech zachowa wpływ na muzykę. 3. Ad redukowanie wartościowych audycji autorskich: Kaczkowski, Niedźwiecki, Mann, Chojnacki, Owczarki, Szydłowska (za dużo), Stelmach (mniej go, i dobrze), Gacek (za dużo), Margański, Kydryński, Ptaszyn, Baron, Wagle, Gil, Wrona (nie mój faworyt), Zembrowski, Kordowicz (nudziarz, któremu równy tylko Sztompke), Rużyłło, Klatt (nie słyszałem jeszcze ale podobno wrócił), a z młodych Malinowska i świetny Tomaszuk, wreszcie sam Metz, świetny, konkretny, nieegocentryczny prezenter - mało? Gdzie znajdziesz więcej? Fakt, nie ma Ossowskiego i Piotra Kosińskiego - żal ale nie oni byli solą Trójki. Mika - nieodżałowany:-D.
odpowiedź